Łatwy łup policzanek
Tym razem obyło się bez nerwowej końcówki i pięciu setów. Chemik Police pewnie wygrał z Legionovią, a dzięki temu utrzymał czteropunktową przewagę nad drugim w tabeli Atomem Treflem Sopot.
W składzie polickiej drużyny zobaczyliśmy tylko jeden wyjątek. Od początku zagrała Agnieszka Rabka, zamiast Mai Ognejnović. I był to bardzo dobry manewr Giuseppe Cuccariniego, bo rozgrywająca została MVP meczu. Cały zespół Chemika zagrał co najmniej dobrze. O wielkiej przewadze mistrzyń niech świadczy fakt, że miejscowe tylko raz w całym spotkaniu zbliżyły się do nich na dystans jednego oczka. Miało to miejsce w pierwszym secie, ale świetnie dysponowana Stefana Veljković i cały blok policzanek szybko rozprawił się z myślami Legionovii o możliwości urwania partii. Chemik wygrał do 19.
W kolejnych odsłonach meczu dominacja ekipy z Pomorza Zachodniego została tylko utrwalona. Chemik szybko wychodził na bezpieczne prowadzenie i tak wygrał do 18 i 14.Mimo włożonego serca i ogromu walki gospodynie nie był w stanie wywalczyć tego dnia nic więcej.
Szkoleniowca Chemika cieszyć może fakt, że w jego drużynie nie było tylko jednej, głównie punktującej. Trzy jego siatkarki podzieliły się bowiem zdobyczą bardzo sprawiedliwie i tak po 13 punktów (najwięcej w meczu) na swoje konto dopisała: Małgorzata Glinka-Mogentale, Stefana Veljković i jej rodaczka - Ana Bjelica. Wypoczęte i głodne gry policzanki są poza zasięgiem zdecydowanej większości zespołów Orlen Ligi, jeśli nie wszystkich... SK bank Legionovia Legionowo - Chemik Police 0:3 (19:25, 18:25, 14:25) SK bank Legionovia Legionowo: Wójcik - 5, Połeć - 5, Smarzek - 9, Paszek - 9, Thibeault - 5, Bechis - 1 oraz Wysocka (l), Bociek - 2, Chojnacka - 1, Szymańska - 1, Gajewska. Chemik Police: Rabka - 4, Werblińska - 9, Veljković - 13, Bjelica - 13, Glinka-Mogentale - 13, Bednarek-Kasza - 7 oraz Zenik (l), Jagieło, Kowalińska.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/chemik-police.com
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|