Pogromem 8-0 zakończył się mecz Błoni Barwice z Jednością Tuczno. Zawodnicy Ireneusza Polewskiego pewnie ograli swoich rywali w bardzo zimną sobotę. Całe spotkanie było toczone pod dyktando Barwiczan, ani na moment Jedność nie pokazała wielkiej woli walki, która pozwoliła by jak równy z równym walczyć o punkty.

Piłkarze, kibice oraz trener Błoni w dodatku oprócz wysokiego zwycięstwa mogą cieszyć się z objęcia fotelu lidera w tabeli Klasy Okręgowej grupy Koszalin południe. Stało się to dzięki bardzo korzystnym innym wynikom. Oczywiście, czołówka jest tak wyrównana, że teraz po każdej kolejce inna drużyna może być na prowadzeniu.

Kolejny świetne zawody rozegrał Sebastian Głuszak, strzelec 4 bramek. Obecnie Seba w dwóch spotkaniach strzelił 7 goli. W dodatku bardzo dobry mecz rozegrał Marek Bernaciak. 16. latek strzelił dziś dwa gole. Ponadto strzelali : Dominik Łabul i Maciej Telążka. Warto dodać że w przeciągu 11 minut, a dokładnie od 33 do 44 minuty zespół Błoni miał do wykorzystania trzy rzuty karne. Dwa były wykorzystane, jeden nie..

Od początku starcia można było zobaczyć, że to Błonie powinny zgarnąć trzy punkty. Już w 6. minucie blisko słupka uderza Sebastian Głuszak. W 13. minucie mocny strzał z pola karnego Igora Walczaka broni bramkarz Bartłomiej Sobczak. W 18. minucie z przed pola karnego z rzutu wolnego uderza Głuszak i jego mega mocny strzał na rzut rożny sparuje bramkarz. W 24. minucie udaje się strzelić pierwszego gola dla Błoni. Piłka zagrana do ataku, Dominik Łabul walczy z obrońcą i po chwili mija bramkarza i strzałem do pustej bramki wyprowadza Błonie na prowadzenie. Jedność wznowiła i szybko piłkę straciła po czym zespół Błoni strzelił drugiego gola. W 25 minucie szybka składna akcja Błoni po której Sebastian Głuszak dogrywa do Marka Bernaciaka i ten pewnie z pierwszej piłki zdobywa gola na 2-0. W 30. minucie dobra interwencja bramkarza z Tuczna który obronił mocny strzał z głowy Darka Bartolewskiego. W 33. minucie faulowany w polu karnym był Igor Walczak i jedenastkę wykonywały Błonie. Do piłki wskazany przez trenera Irka Polewskiego został najmłodszy na boisku, 16 letni Marek Bernaciak, który pewnym strzałem pokonał bramkarza. Za niespełna 5. minut kolejna jedenastka dla miejscowych. Tym razem powalony w polu karnym został Patryk Olczyk. Do piłki ponownie podszedł Bernaciak i tym razem nie udało się strzelić gola młodemu graczowi Błoni. Strzał w środek bramki broni Sobczak. Nieprawdopodobna sytuacja w 44. minucie kolejny rzut karny dla Barwiczan. Tym razem jedenastkę pewnie wykorzystał Sebastian Głuszak. Do przerwy 4-0 dla Barwic.

Z przytupem drugą połowę rozpoczęli goście. Bo już w pierwszej akcji po dobrej sytuacji jeden z graczy Jedności strzelił w słupek. W 58. minucie podanie w pole karne otrzymał Maciej Telążka i pięknym lobem nad wysokim bramkarzem Maciek strzelił bramkę na 5-0. W 66. minucie obok bramki z rzutu wolnego uderza zawodnik gości. W 75. minucie piłkę w polu karnym otrzymał Głuszak i po świetnym ograniu obrońcy, Seba strzałem po długim rogu pokonuje Sobczaka. W 82. minucie było już 7-0. Kolejny gol Głuszaka tym razem Sebastian położył bramkarza i strzelił gola do pustej bramki. W 93. minucie po raz czwarty Seba Głuszak strzelił gola Jedności. Mateusz Stępień dograł do Seby i ten dopełnił formalność i strzelił swojego czwartego gola w meczu, a ósmego w całym spotkaniu. Po tej akcji sędzia zakończył mecz.

Teraz przed piłkarzami Błoni Barwice czekają dwa wyjazdy. Najpierw nietypowo bo w niedzielę. Z powodu świąt Wszystkich Zmarłych cała liga gra w niedziele. Zespół Irka Polewskiego pojedzie do Kalisza Pomorskiego aby tam zagrać z Calisią.

�r�d�o: www.bloniebarwice.vgh.pl