Pomijając temat sędziowania to mecz mógł się podobać, gdyż obfitował w wiele sytuacji podbramkowych oraz dosyć szybkie tempo. Pierwsi do głosu doszli goście i już w 4min. po prostopadłym podaniu Peli, Marek Łągiewczyk strzelił tuż obok słupka. W 6min po niebezpiecznym zagraniu, sędzia dyktuje rzut wolny pośredni na punkcie rzutu karnego gospodarzy, jednak Makulski trafia wprost w mur. Gospodarze ripostują w 12min, gdy Piotr Skop głową strzela nad poprzeczką. W 13min. sędzia nie odgwizduje ewidentnego faulu na Makulskim w polu karnym Pogoni. Po kilku minutach przewagi gości, w zamieszaniu w polu karnym Sparty, Krzysztof Karwecki przytomnym strzałem zdobywa prowadzenie w 18 minucie.



W 25min. z rzutu wolnego, z odległości 20 metrów, Zbigniew Kawalec trafia w poprzeczkę. W 28 min. po pięknej kontrze Rafał Sztandarski wykłada piłkę Zduńczykowi, lecz ten strzałem z 11 metrów przegrywa pojedynek z Kołodziejskim. O pechu goście mogą mówić w 31min, gdy po główce Łągiewczyka, piłka trafia w poprzeczkę, następnie po odbiciu od linii bramkowej powraca na boisko. Minutę później ponownie głową uderza Łągiewczyk, ale tym razem Molka broni jego strzał. W 45min. Krzysztof Boroń dostaje prezent od Makulskiego lecz w sytuacji sam na sam strzela w bramkarza, dając szansę Makulskiemu, który wybijając piłkę z linii bramkowej naprawia swój błąd. W 53min. Szłapak nie zdołał przeciąć dośrodkowania i K.Karwecki podwyższa na 2:0. W 64min. Kołodziejski instynktownie broni zaskakujący strzał Marcina Witkowskiego. W 69min. Jednacz po idealnym przedłużeniu głową Łągiewczyka, strzela w boczną siatkę. Minutę później następuje kolejny ogromny pech Sparty, gdy Łągiewczyk trafia w słupek, a piłka tocząc się przez całą linię bramkową powraca na plac gry. W 73min. przewagą 3 na 1 wychodzą gospodarze, ale Makulski wybijając piłkę na rzut rożny ratuje sytuację. W 80min. Marcin Zduńczyk ustala wynik na 3:0. Na otarcie łez, Tomek Rzeszowski w 90 min.trafia w poprzeczkę.