Wkońcu pierwsze zwycięstwo
Ten mecz zapowiadał się na bardzo ciekawe widowisko i było ale tylko z jednej strony. Przewłoki zagrały bardzo słaby mecz ale to nie pozwoliło aby stracić punkty. Początek meczu należał do Przewłok. Dwie sytuacje mogły się zakończyć bramkami, lecz nieskuteczność napastników nie doprowadziła do objęcia prowadzenia. Stało się to jednak po około 15 minutach, gdy Adam Żwirski dograł do Nikodema Serafina ten z około 15 metrów nie dał szans bramkarzowi gospodarzy i było 1:0.
Niecałe 10 minut później rzut rożny i Serafin wyskakuje najwyżej i jest 2:0. Po takim prowadzeniu Jedność dała sobie na luzy czego efektem były 2 bardzo groźne sytuacje. Najpierw sędzia główny nie odgwizdał spalonego (nawet gdy sędzia boczny mu sygnalizował). Obrońca Przewłok z lini bramkowej zdążył uratować gości przed stratą bramki. 5 minut później słupek uratował gości. Ale w tym dniu więcej szczęścia mieli goście i w około 30 minucie Adam Żwirski posyła piłkę w same okienko bramki i jest 3:0 dla Jedności. W tym momencie następuje nagła zmiana bramkarza gości, która była spowodowana złym stanem zdrowia. Na boisko wchodzi Krzysztof Pedyński i broni w spaniałym stylu rykoszet po rzucie wolnym. Druga połowa to już kontrola Przewłok, dwie sytuacje sam na sam z bramkarzem jednak nie przynoszą efektu. Dopiero akcja zmiennika Damiana Sidorowicza dała efekt którą była bramka. Po jego podaniu do piłki doszedł Krzysztof Kowalczyk i z około 2 metrów nie miał żadnych problemów z posłaniem piłki do siatki przeciwnika. Przy takim prowadzeniu piłkarze gości pozwolili sobie na rozluźnienie gry i pozwolili na sporadyczne ataki gospodarzy które nie przynosiły żadnego efektu. Efektem roźluźnionej gry był rzut karny dla gości,a spowodował go Adam Żwirski który był ewidentnie faulowany i sędzia główny nie miał oporów aby go podyktować. Do karnego podszedł Adam Sidorowicz, który precyzyjnie uderzył przy słupku, lecz o mało nie brakowało aby bramkarz sparował lecz mu sie to nie udało i było 5:0. Do kolejnego rozluźnienia w szykach obrony gości doszło w około 80 minuty gdy to obrońca ratując sytuacje faulował napastnika gospodarzy, czego był ewidentny rzut karny dla gospodarzy. Pewnie wykorzystany dał trochę do myślenia zawodnikom gości czego efektem był 6 gol zdobyty przez Mikołaja Guzika który upieczętował okazałe zwycięstwo gości. relacjďż˝ dodaďż˝: wampiro85 |
|