Drugie zwycięstwo w rozgrywkach Wojewódzkiej Ligi Juniorów odnieśli juniorzy starsi naszego klubu. Podopieczni Marcina Lisztwana w pełni zrehabilitowali się za środową porażkę poniesioną w wyjazdowym spotkaniu z Salosem Szczecin i na własnym boisku pokonali Chemik Police 3:1.

W pierwszych minutach niedzielnego meczu młodzi gracze z Polic przejęli minimalną inicjatywę. Przyjezdni zagrażali bramce naszego zespołu przede wszystkim po szybkich i indywidualnych akcjach. Zdołali nawet umieścić futbolówkę w siatce, lecz arbiter liniowy zasygnalizował pozycję spaloną.

Wraz z upływem czasu podopieczni Marcina Lisztwana zaczęli stwarzać więcej zagrożenia pod bramką rywali. Strzałami z dystansu bramkarza Chemika próbowali zaskoczyć Szymon Chać i Emilian Chwiałkowski. Swoją szansę miał również Karol Pudzik, lecz przegrał pojedynek „sam na sam” z goalkeeperem gości. Tuż przed przerwą policzanie wyszli z szybką kontrą. Jeden z graczy przyjezdnych był nieprzepisowo powstrzymywany w polu karnym i arbiter bez wahania wskazał na punkt oddalony od bramki o jedenaście metrów. Z „wapna” pewnie uderzył Adrian Chmielewski.

Po przerwie młodzi gwardziści zdecydowanie ruszyli na przeciwnika. Musieli jednak uważać na szybkie kontry w wykonaniu dobrze znanego graczom pierwszego zespołu naszego klubu, Bartosza Gołębiowskiego (wystąpił przeciwko naszej drużynie w meczu Bałtyckiej trzeciej ligi). Swoje szanse mieli Szymon Chać oraz Bartek Maciukajć.

Podopieczni Marcina Lisztwana dopięli swego w sześćdziesiątej siódmej minucie. Z lewej strony pola karnego dograł Maciukajć, a z bliskiej odległości piłkę do siatki skierował Karol Pudzik. Kilkadziesiąt sekund później w pole karne wpadł Łukasz Cygan i mocny strzałem dał naszej drużynie prowadzenie. Po pięciu minutach ponownie z dobrej strony pokazał się Bartek Maciukajć, a trzeciego gola dla naszego zespołu zdobył Maciek Szabłowiński. Tuż przed końcem kolejną szansę miał Karol Pudzik, lecz będąc tuż przed bramkarzem Chemika uderzył minimalnie obok słupka.

�r�d�o: gwardia-koszalin.pl