W końcu wygrana Fagusa
O godz. 13.30 rozpoczął się mecz o mistrzostwo klasy okręgowej pomiędzy miejscowym Fagusem Kołbacz zajmującym 16. pozycję a Ehrle Polska Dobra Szczecińska, która zajmuje 5. pozycję w tabeli.
Mecz rozpoczął się od rozpoznania obu drużyn, toczyło się głównie na skrzydłach boiska gdzie brylował raz po raz Tomasz Trzybiński uciekając obrońcom gości. Pierwsza bramka dla gospodarzy padła po kontrze. Kamil Najda uruchomił Ryszarda Pacha, który następnie minął obrońcę i oddał strzał na bramkę. Obrońcy z Dobrej wybijają piłkę, która wędruje pod nogi Kamila Najdy, a ten umieszcza piłkę płaskim strzałem w długi róg bramki. Drugą bramkę pod koniec pierwszej połowy zdobywa Ryszard Pach. Fagus naciera dalej i groźnie kontratakuje. Sytuacji na 3:0 nie wykorzystuje Tomasz Kowalczyk, po jego strzale piłka mija słupek. Druga połowa to odważna gra gości, gdzie pomocnicy składnie budowali akcje. Natomiast Fagus umiejętnie przejmował piłkę w środkowej strefie. Po jednej z centr ,,szczupakiem'' obrońca Fagusa Tomasz Kowalczyk wpakowałby piłkę do bramki, jednak minęła ona poprzeczkę. Goście nie składali broni i z około 20 metrów zawodnik zmniejsza prowadzenie Fagusa na 2:1. .Bramka ta najwyraźniej podrażniła gospodarzy, którzy nacierali coraz częściej na bramkę Ehrle. Po składnej akcji wynik podwyższa na 3:1 Tomasz Trzybiński pokonując bramkarza strzałem przy krótkim słupku. Nie mija minuta kiedy to gospodarze ponownie przejmują piłkę, która następnie trafia do Bartosza Sromka, który wpada w pole karne i umiejętnie podaje do Kamila Najdy, a ten ustala wynik spotkania na 4:1. Kołbacz mógł jeszcze podwyższyć wynik lecz piłka po strzale Mariusza Czajkowskiego trafiła w poprzeczkę, a dobitkę Roberta Tawrela łapie bramkarz Ehrle. Wynik można nazwać za sensacyjny patrząc na miejsca w tabeli, które zajmują oba zespoły, jednak kiedy piłka w grze wszystko jest możliwe. relacjďż˝ dodaďż˝: fagusek |
|