Dziewięć bramek, klasyczny hattrick w 5 minut i pogoń za wynikiem
Kaszubia Kościerzyna wygrała w sobotnim (6.09) meczu piłkarskiej III ligi z rezerwami ekstraklasowej Pogoni Szczecin 5:4 (3:1). Kościerzynianie prowadzili już 5:1, ale w końcówce pozwolili na doprowadzenie do nerwowej sytuacji.
W pierwszych minutach groźnie atakowali „portowcy”, którzy najpierw umieścili piłkę w siatce - gol nie został jednak uznany, bowiem arbiter odgwizdał spalonego - a chwilę później, po mocnym uderzeniu z rzutu wolnego, trafili w poprzeczkę. Na te sytuacje w 7. minucie strzałem z dystansu odpowiedział Błażej Troka, lecz futbolówka przeszła obok słupka.
W 12. minucie ponownie goście szukali swojej szansy po bezpośrednim uderzeniu z rzutu wolnego, jednak na posterunku był kościerski golkiper- Mateusz Machola. W 17. minucie podopieczni Pawła Budziwojskiego objęli prowadzenie. Najpierw piłkę w pole karne dośrodkował Adrian Wysiecki. Po drugiej stronie „szesnastki” futbolówkę wstrzelił Błażej Troka, a dopełnieniem całej akcji był skuteczny strzał Mateusz Łuczaka. Niestety, gospodarze z prowadzenia cieszyli się zaledwie 90 sekund, kiedy to do remisu doprowadził Filip Kozłowski. W tym momencie nastąpiła wręcz bokserska wymiana ciosów, bo po kilkudziesięciu sekundach było już 2:1 dla bordowo-białych. Indywidualną akcję golem zakończył Mateusz Łuczak, który w 22. minucie skompletował klasycznego hattricka (potrzebował na to dokładnie 5 minut!). Dalsza część tej odsłony spotkania nie przyniosła goli, choć podwyższyć prowadzenie mogli Łuczak oraz Styś.
Po zmianie stron „niedźwiadki” dorzuciły kolejne dwie bramki. Najpierw potężny i skuteczny strzał zza pola karnego oddał Michał Drzymała, a 120 sekund później to samo uczynił Paweł Rasmus, który na placu gry pojawił się zaledwie 6 minut wcześniej. W ostatnim kwadransie podopieczni Budziwojskiego spuścili z tonu i za bardzo pozwolili rywalowi na swobodną grę, a to mogło okazać się zgubne w skutkach. W 77. minucie „portowcy” zdobyli swoją drugą bramkę, siedem minut później dołożyli trzecie trafienie, a w doliczonym już czasie gry zdobyli bramkę kontaktową. Na doprowadzenie do remisu przyjezdnym zabrakło już czasu. Ostatecznie Kaszubia zwyciężyła 5:4 po naprawdę niezwykle ciekawych zawodach. Żałować jedynie można tego rozkojarzenia w ostatnim kwadransie tego pojedynku. W przyszłą niedzielę (14.09) w Dygowie bordowo-biali zmierzą się z beniaminkiem - miejscowym Raselem. Kaszubia Kościerzyna - Pogoń II Szczecin 5:4 (3:1) 1:0 - 17' - Mateusz Łuczak 1:1 - 19' - Filip Kozłowski 2:1 - 20' - Mateusz Łuczak 3:1 - 22' - Mateusz Łuczak 4:1 - 57' - Michał Drzymała 5:1 - 59' - Paweł Rasmus 5:2 - 76' - Adrian Krzywicki 5:3 - 83' - Partyk Paczuk 5:4 - 90' - Tomasz Borucki Kaszubia Kościerzyna: Machola- Weber (56' Rasmus), Prokopów, Wesołowski, Drzymała, Troka, Przybyszewski, Klawikowski, Styś (54' Otto (79' Sosnowski), Łuczak, A.Wysiecki. Pogoń II Szczecin: Henger - Kuliga (75. O. Czapliński), Kosacki, Krzywicki, Jałoszyński - Bednarski (83. Borucki), Wojtkowski, Okuszko (60. Bartoszewicz), Paczuk, Obst - Kozłowski (82. Tumin).
�r�d�o: sportowakoscierzyna.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: KASZUBIA |
|