Fagus pokonany przez Sarmatę
Fagus Kołbacz uległ przed własną publicznością zespołowi Sarmaty 0:3. Pierwsze minuty pokazały, że goście nie przyjechali się bronić, lecz będą walczyć o trzy punkty od początku. Fagus umiejętnie kontratakował i mógł zdobyć 4 bramki lecz nie wykorzystywał znakomitych okazji. Pierwszą okazję zmarnował sam na sam z bramkarzem Marcin Sapiński oddając strzał w ręce bramkarza gości. Kolejną sytuację nie wykorzystał Ernest Zawada, który z ostrego konta posłał piłkę daleko obok bramki. Świetną sytuację pod koniec pierwszej połowy miał Kamil Najda, który dostał znakomite podanie od Ryszarda Pacha i po minięciu dwóch obrońców Sarmaty oddał strzał, który jednak nie zaskoczył bramkarza. Po tej akcji goście przeprowadzili skuteczny kontratak, po którym zawodnik określającym piłkarskim żargonem ,,ściągnął pajęczynę bramkarzowi Fagusa" zdobywając prowadzenie 1:0. Druga połowa to juz ataki Sarmaty, goście kontrolowali mecz i zdobyli 2 kolejne bramki, choć mecz po pierwszej połowie powinien mieć wynik 4:1 dla Fagusa. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną Sarmaty 0:3. Gratulujemy.
relacjďż˝ dodaďż˝: fagusek |
|