W meczu 12 kolejki klasy okręgowej, na stadionie w Dobrej Nowogardzkiej Sarmata podejmował Iskierkę Szczecin-Śmierdnica.
Hit 12 kolejki zakończył się wynikiem remisowym 1:1 (0:1). Bramki dla swoich drużyn zdobyli: Piotr Jakubczak - 30 min dla Iskierki; natomiast wyrównującego gola dla gospodarzy zdobył Damian Padziński - 75 min.

Spotkanie Sarmaty z Iskierką było „hitem” 12 kolejki klasy okręgowej grupy 1. Iskierka liczyła na zwycięstwo, gdyż Sarmata w ostatnich meczach nie zagrała najlepiej. Spotkanie rozpoczęło się od obustronnych ataków. Choć dopiero od ok. 15 min. można było zauważyć, że obu zespołom zależy na „zwinięciu” w dniu dzisiejszym kompletu punktów. W pierwszej odsłonie gry klarowniejsze sytuacje mieli zawodnicy Sarmaty, ale w ich grze brakowało ostatniego podania, lub też odwagi, aby celnie strzelić na bramkę Kozińskiego.



Akcje, które przeprowadzali zawodnicy gospodarzy najczęściej „wyjaśniali” obrońcy Iskierki. W 30 min. meczu kibice doczekali się pierwszego gola. Dośrodkowanie z prawej strony Cytowicza do Piotrowskiego, ten odegrał do Piotra Jakubczaka, który umieścił piłkę w „okienku” bramki gospodarzy. Zawodnicy Iskierki zamiast „iść za ciosem” pozwolili, aby do końca pierwszej połowy gra się wyrównała. Po przerwie, od razu inicjatywę w grze objęli goście ze Szczecina. W 55 min. dośrodkowaną przez Cytowicza piłkę przejmuje Piotr Jakubczak, lecz w sytuacji „sam na sam” z bramkarzem Sarmaty niemiłosiernie pudłuje !!! Pięć minut później, dokładnie kopia sytuacji z przed chwili: Cytowicz - Jakubczak, ale słupek uratował gospodarzy. Następną bramkową szansę miał Radosław Cytowicz. Otrzymał podanie od Piotrowskiego, udanym zwodem pozwolił bramkarzowi na „położenie się” lecz sam dryblując pogubił się podając piłkę do rąk golkipera Sarmaty. To nie koniec akcji Iskierki. Kolejną "setkę" zmarnował Robert Piotrowski. Cytowicz wbiegł w pole karne, odegrał do wspomnianego Piotrowskiego, który oddał strzał z 7-metra, niestety obok bramki. Jak mówi stare porzekadło: „niewykorzystane sytuacje…..”. Widząc nieporadność pod swoją bramką do „głosu” postanowili dojść gospodarze, którzy zaczęli coraz groźniej atakować. Niestety ponownie brakowało ostatniego podania, akcje kończyły się głównie na obrońcach Iskierki. Dopiero akcja w 75 min. przyniosła wyrównanie. Dośrodkowanie z prawej strony zawodnika Sarmaty, strzelając na raty na bramkę zamienił Damian Padziński. Jego uderzenie głową obronił Koziński, jednak przy dobitce był już niestety bezradny. Gospodarze nie zamierzali zacząć się bronić. Iskierka ograniczała się do kontr. Po jednym z takich ataków strzał głową Stefanika wylądował na poprzeczce gospodarzy. Końcówka meczu to seria rzutów rożnych gospodarzy. W ostatniej minucie, właśnie po rzucie rożnym, strzał głową wybija z linii bramowej Jankowski, a dobitkę z 8 metrów doskonale broni Piotr Koziński. Mecz na szczycie kończy się remisem !!!



W meczu juniorów: Sarmata - Iskierka 8:0 (3:0)



źródło: własne / www.iskierka.webd.pl