Starcie w czołówce
Z ochotą na kolejne zwycięstwo do Częstochowy wybiorą się stargardzianie. Rywal, który gra w kratkę jest jak najbardziej w zasięgu Błękitnych. W drugoligowej tabeli panuje ścisk. 20 punktów daje stargardzianom obecnie czwarte miejsce w lidze, a strata do lidera wynosi zaledwie dwa oczka. Częstochowianie ostatnio albo wygrywają, albo przegrywają. Z kolei Błękitni wygrywają, albo remisują. Atut własnego boiska nieco więcej szans na wygraną daje gospodarzom.
Po dramatycznej porażce w Kołobrzegu, stargardzianie zdołali się otrząsnąć. W kolejnych siedmiu meczach wygrali pięć razy, a dwa razy z rywalem podzieli się punktami. Ich ligowy dorobek od porażki z Kotwicą powiększył się o czternaście oczek. Cieszyć może stabilna forma zespołu i punktowa regularność. Częstochowianie to drużyna niemal bezkompromisowa (tylko jeden remis w tym sezonie). Kiedy w ósmej serii gier Raków rozbił u siebie Puszczę Niepołomice 5:0, wydawało się, że zespół wkrótce znajdzie się na podium. W dwóch kolejnych spotkaniach częstochowianie przegrali jednak z zespołami ze środka tabeli. Do Błękitnych tracą aktualnie jeden punkt.
3/4 goli Rakowa w lidze zdobył tercet Dariusz Pawlusiński (5 goli), Artur Pląskowski (4 gole), Wojciech Reiman (3 gole). Już 4,5 roku w Częstochowie prasuje Jerzy Brzęczek. Kapitan srebrnej drużyny z Barcelony to także wychowanek Rakowa. W zespole, którym dowodzi występuje jego syn Robert. 18-letni pomocnik jest jednak obecnie kontuzjowany. Na uraz narzeka także drugi strzelec zespołu, Artur Pląskowski.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|