Co z tą Masovią?
W rozegranym wczoraj meczu 7 kolejki Klasy Okręgowej Masovia Maszewo zremisowała z Koroną Stuchowo 1:1. Początek spotkania to lekka przewaga maszewiaków którzy już w 2 minucie stworzyli sobie znakomitą okazję do zdobycia bramki, jednak wychodzący sam na sam Szpakowski zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału na bramkę i został powstrzymany przez obrońców Korony. Goście groźnie zaatakowali w 14 minucie kiedy to mocny strzał przed siebie broni Buczma zaś dobitka napastnika Korony przelatuje nad poprzeczką.
W 16 minucie na strzał z dystansu decyduje się Izdebski jednak jego atomowe uderzenie z 25 metrów mija lewy słupek bramki gości. W 20 minucie maszewiacy przeprowadzają szybką akcję prawą stroną boiska. Mocne dośrodkowanie trafia do dobrze ustawionego w polu karnym Kisickiego, który zostaje nieprzepisowo powstrzymany przez obrońcę gości , za co sędzia dyktuje rzut karny. Na tą decyzję bardzo nerwowo zareagowała ławka rezerwowych Korony wyrażając głośno swoje niezadowolenie. Do rzutu karnego podchodzi etatowy, przy braku Młynarczyka, Mariusz Rola. Stoper Masovii jednak strzela tak nieudolnie w środek bramki że golkiper gości broni ten strzał zaś dobitka strzelca także trafia wprost w bramkarza. 4 minuty później kolejny raz wśród gości wybucha konsternacja, gdyż szarżującego w polu karnym Szpakowskiego nieprzepisowo powstrzymuje bramkarz Korony za co arbiter po raz kolejny wskazuje na punkt oddalony od bramki o 11 metrów. Tym razem skutecznym egzekutorem okazał się kapitan Masovii Marek Osesik i od 24 minuty gospodarze prowadzili 1:0. Od tego momentu do końca pierwszej połowy gra siadła a żadna z drużyn nie stworzyła sobie okazji bramkowych. Duża nerwowość wkradła się także w poczynania arbitra głównego tego spotkania co w szczególności wpływało na zachowanie się zawodników i sztabu szkoleniowego Korony. Na uwagę zasługuje poważna kontuzja jednego z graczy Korony w 44 minucie, któremu z pomocą przybyła karetka pogotowia. Gdy wydawało się że od początku drugiej połowy to maszewicy będą kontrolować przebieg spotkania stało się coś co nikt ze zgromadzonych kibiców nie mógł zrozumieć. Masovia całkowicie oddała inicjatywę gościom a duża nerwowość w poczynaniach i indywidualne błędy poszczególnych zawodników sprawiły iż to piłkarze Korony stwarzali sobie coraz to groźniejsze sytuacje do zdobycia wyrównującego gola. Gospodarze w tej części gry ograniczyli się tylko do nielicznych kontr, które jednak swój finisz miały przed polem karnym Korony. Od 80 minuty goście grają w "10" po brutalnym faulu na wychodzącym na czystą pozycję Izdebskim zaś bardzo głośno wyrażającego swoją opinię na temat tej decyzji trenera gości , arbiter usuwa z ławki na trybuny. Minutę później mogło być 2:0 dla Masovii, jednak w sytuacji sam na sam fatalnie zachował się Piotrek Wino, który zamiast strzelać na bramkę podaje bardzo niecelnie do jednego z partnerów. W 87 minucie obie drużyny grają już po 10, gdy za drugą żółtą kartkę boisko opuszcza wprowadzony 20 minut wcześniej Domaradzki. Gdy wydawało się że bardzo nerwowa końcówka nie przyniesie już rozstrzygnięcia, goście przeprowadzają akcję w 88 minucie w której fatalnie interweniuje golkiper maszewski a arbiter dopatrując sie przewinienia dyktuje rzut karny dla Korony, który zostaje zamieniony na bramkę. W dodatku w 90 minucie za niesportowe zachowanie z boiska wyrzucony zostaje Siemaszko i maszewicy jeszcze przez 2 minuty grają w dziewięciu. Mecz kończy się wynikiem 1:1. Podsumowując to spotkanie maszewiacy zagrali bardzo źle a nawet fatalnie. Bardzo widoczny jest brak zawodnika w środku pola, który zdolny by był poprowadzić zespół w trudnych chwilach. Jeśli gra maszewskiego zespołu będzie tak wyglądała w dalszych meczach to naprawdę będzie ciężko zdobywać jakiekolwiek punkty. MASOVIA MASZEWO - KORONA STUCHOWO 1 : 1 (1:0) BRAMKA dla Masovii: 1:0 24' - Marek Osesik (rzut karny) MASOVIA: Buczma-Wino, Osesik, Rola, Chomont (75' Kwiatkowski) - Siemaszko, Kisicki (62' Babicki), Mazur - Zwolak (50' Kozakowski), Szpakowski (68' Domaradzki). Czerwone kartki: Domaradzki (87' za 2 żółte), Siemaszko (89') MASOVIA - Korona (80') SĘDZIOWALI: Robert Kukiełka - jako arbiter główny Jacek Chudak oraz Zbigniew Maćczak - jako asystenci www.masovia.net relacjďż˝ dodaďż˝: kichu |
|