Hutnik gości Sarmatę
Powoli rozgrywki ligowe nabierają rozpędu. Falstart w wykonaniu Hutnika, niespodziewana wygrana Sarmaty i dobre wyniki beniaminków pokazują, że w tych rozgrywkach nie będzie zespołów które łatwo oddadzą punkty.
Zdecydowanego faworyta trudno wskazać, w tym gronie wymienić można kilka zespołów: Vinetę Wolin, Energetyka Gryfino, Dąb Dębno i Świt Szczecin. Liga w tym sezonie zapowiada się niezwykle emocjonująco i każdy zdobyty punkt może być w końcowym rozrachunku na wagę złota. Do niewiadomych dochodzi także sprawa spadków, jak co roku niemal do ostatniej kolejki nieznana jest liczba zespołów, które pożegnają się z IV ligą.
Jak zwykle wpływ na to będzie miało nie tylko zajęte miejsce w tabeli, ale i kwestie finansowo-organizacyjne klubów z tej oraz wyższych lig.
W jednym ze spotkań 2 kolejki rękawice skrzyżują dwie drużyny z dość długim stażem ligowym. Hutnik jest czwartoligowcem od sezonu 2008/09, Sarmata osiągnęła historyczny awans rok później i zadebiutowała w tych rozgrywkach w sezonie 2009/10. Przez ten okres różnie układały się losy obu klubów. Najlepszy sezon piłkarzy z Dobrej to ten pierwszy, kiedy to niespodziewanie zakończyli rozgrywki na 6. pozycji. Najgorszy to ten ostatni, 13. miejsce i tylko fura szczęścia pozwoliła na utrzymanie w gronie czwartoligowców. Hutnicy przez ten okres osiągali nieco lepsze rezultaty, dwa miejsca 4., w sezonach 2009/10 oraz 2012/13, zdobyty Puchar Polski na szczeblu województwa 2009/10. Były też gorsze chwile i sezon 2011/12, w którym ostatni mecz zdecydował o pozostaniu w lidze. Tegoroczne rozgrywki hutnicy rozpoczęli nieudanie, po zaciętym meczu z Odrą lepszy o jedną bramkę okazał się beniaminek z Chojny. Sarmata wręcz przeciwnie, pokonał silny zespół spadkowicza z III ligi Energetyk Gryfino w meczu na swoim boisku. W obu drużynach w letniej przerwie doszło do sporych zmian, pomarańczowo-czarni wzmocnili się ogranymi zawodnikami, dołączyło kilku młodych piłkarzy. W tej chwili w kadrze znajduje się 10 zawodników posiadających status młodzieżowca. Szeroka i jeszcze nie zamknięta kadra (25 piłkarzy) i duża rywalizacja z pewnością cieszy trenera, tak jak w końcówce zeszłego sezonu jest nim były piłkarz m.in. Pogoni Szczecin Arkadiusz Jarymowicz. Zespół Sarmaty wzmocnił się piłkarzami głównie z niższych lig, głównie trzema zawodnikami Pomorzanina Nowogard. Odszedł jedynie Tomasz Dżegan, co nie wpłynie znacząco na obsadę bramki, w kadrze jest bowiem jeszcze trzech piłkarzy grających na tej pozycji. Kadra Sarmaty również wygląda okazale, 26 piłkarzy, w tym 7 ze statusem młodzieżowca robi wrażenie. Szkoleniowcem tak jak i w zeszłym sezonie jest Damian Padziński, asystuje mu Jarosław Jaszczuk. Od kiedy Hutnik Szczecin oraz Sarmata Dobra występują w IV lidze spotkali się już dziesięciokrotnie, w Szczecinie hutnicy byli trzykrotnie lepsi, raz mecz zakończył się remisem, także raz Sarmata zdobył komplet punktów. Spotkania w Dobrej kończyły się w większości zwycięstwami gospodarzy, w jednym tylko spotkaniu lepszy okazał się zespół ze stolicy województwa. Drużyny spotkały się także w meczu o awans do finału Pucharu Polski na szczeblu okręgu, w tzw. małym finale rozegranym w Dobrej lepsi okazali się podopieczni Artura Malińskiego (były trener Hutnika) i awansowali do finału, w którym pokonali niespodziewanie Gwardię Koszalin. Jak będzie tym razem? Czy po drugiej kolejce zespoły zrównają się punktami, czy Sarmata będzie liderem ligi, czy gospodarze wykorzystają atut własnego boiska? Na te wszystkie pytania odpowiedź poznamy już w sobotę. Początek tego bardzo interesującego spotkania zaplanowano na godzinę 16:00. Sędzią głównym będzie pan Łukasz Wilk, asystentami panowie Kamil Kędzierski i Lucjan Szefer.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Hutnik81 |
|