Iskierka rozgrzała Vielgovię!
Przed meczem na trybunach stadionu w Wielgowie zaczęło przybywać coraz więcej kibiców obu drużyn. Czuło się atmosferę derbów. Tylu kibiców dawno nie było na meczu Vielgovii. Dawno nie było też tylu ochroniarzy i przedstawicieli Policji, przybyło nawet kilku anty terrorystów. A wszystko przez buńczuczne zapowiedzi niektórych kibiców, niezbyt przychylnych Vielgovii, dwóch drużyn. Powoli z szatni zaczęli pojawiać się na boisku zawodnicy, główni aktorzy dzisiejszego spotkania, „zawodowcy” z Iskierki Śmierdnica i amatorzy z Vielgovii Szczecin. Po dopełnieniu przez sędziów tego spotkania wszelkich formalności, zawodnicy Iskierki ustawili piłkę na środku boiska i sędzia zagwizdał dając pozwolenie na rozpoczęcie meczu. Zawodnik Iskierki kopnął piłkę do swojego kolegi, ten podał następnemu i zanim zawodnicy Vielgovii zorientowali się, o co chodzi, piłka minęła słupek bramki Szkudlarka. Tym sposobem, o mały włos, Iskierka zdobyłaby gola już w pierwszej minucie spotkania.
W rewanżu, w 3 minucie, Borysewicz z wolnego podaje piłkę do Kustrzyka, a ten strzela i piłka mija spojenie słupka i poprzeczki bramki Iskierki. W 8 minucie z 30 metrów próbuje zaskoczyć bramkarza Iskierki Gorczyński, ale strzał w jego wykonaniu jest niecelny. Mecz jest szybki, ale sytuacji bramkowych brak. W 19 minucie meczu zawodnik Iskierki odbiera piłkę obrońcom Vielgovii, podaje ją do Jędrzejewskiego, a ten dopełnia formalności. Iskierka prowadzi 1:0. Dwie minuty później z dużego kąta, z lewej strony strzał zawodnika Iskierki ledwo broni Szkudlarek. Za chwilę następuje rewanż Vielgovii, ale piłkę wyłapuje bramkarz. W 33 minucie poprzeczka ratuje Vielgovię od utraty drugiego gola. Jeszcze tylko w 41 minucie jest zagrożona bramka Iskierki, ale piłka uderzona z 25 metrów mija słupek bramki. Po przerwie za Gnieteckiego wchodzi Woźniak. W 49 minucie Kustrzyk podaje do Teresiaka, a ten strzela z 25 metrów obok słupka bramki. W 57 minucie Woźniak, dosyć nieszczęśliwie, przed własnym polem karnym dośrodkowuje, piłkę przechwytuje Cytowicz, strzela na bramkę i jest 2:0 dla Iskierki. Od tego momentu zawodnicy Iskierki cofnęli się do obrony, ograniczając się tylko do groźnych kontr. Dużą przewagę w polu zdobywa Vielgovia. Za Teresiaka wchodzi Jeziorny. W 64 minucie akcję środkiem boiska przeprowadzają zawodnicy Vielgovii. Piłkę dostaje Kustrzyk i strzela w lewy róg bramki, zdobywając honorowego gola na 1:2. W 80 minucie Borysewicz kiwa dwóch obrońców Iskierki, wpada z piłką na pole karne. Kiedy zmierza w kierunku bramki zostaje sfaulowany, a sędzia odgwizduje rzut karny. Do piłki podchodzi Tomaszewski. Silnie kopie piłkę, ta odbija się od poprzeczki i wpada do bramki. Jest 2:2. Od tego momentu taktykę zmienili zawodnicy Iskierki, przyspieszyli grę i mecz stał się bardziej wyrównany. W 85 minucie zamieszanie pod bramką Vielgovii. W polu karnym piłkę zdobywa zawodnik Iskierki, silnie strzela na bramkę Szkudlarka, lecz piłka trafia w łokieć obrońcy. Odbija się i kozłuje w stronę środka boiska. Sędzia puszcza grę. Swoje nie zadowolenie okazują zawodnicy Iskierki. Jest to jedyna sytuacja podczas całego spotkania, w której ktokolwiek może mieć pretensję do sędziów. W 88 minucie po kontrze Vielgovii Kustrzyk strzela obok słupka bramki Iskierki. Mecz kończy się podziałem punktów. relacjďż˝ dodaďż˝: oleko |
|