Gwardia remisuje w Słupsku
Piłkarze Gwardii Koszalin mają za sobą kolejny mecz sparingowy podczas letnich przygotowań. W niedzielę rano podopieczni Tadeusza Żakiety udali się na obóz przygotowawczy do Słupska, gdzie już kilka godzin później zagrali kontrolnie z 'derby Pomorza Środkowego' z miejscowym Gryfem. Po bezbramkowej pierwszej połowie, w drugiej części kibice zgromadzeni na trybunach słupskiego stadionu obejrzeli cztery gole.
Mimo tego, że piłkarze obu zespołów znajdują się w zaawansowanej fazie okresu przygotowawczego, niedzielny pojedynek tych drużyn był ciekawym widowiskiem. W pierwszych minutach spotkania więcej okazji strzeleckich stworzyli sobie gospodarze. Swoje szanse mieli Patryk Pytlak oraz Łukasz Stasiak. Szczególnie ostatni z wymienionych znalazł się w niezwykle dogodnej sytuacji, lecz z bliskiej odległości nie zdołał pokonać Mateusza Kalkowskiego
Gwardziści zagrali bramce gospodarzy przede wszystkim po szybkich akcjach w wykonaniu Fabiana Słowińskiego, a także oskrzydlających próbach Aleksandra Karbowiaka, Ryukiego Kozawy, Norberta Dondery oraz Damiana Więckowskiego.
W pierwszych minutach po zmianie stron koszalińscy piłkarze przejęli zdecydowaną inicjatywę. Już trzy minuty po przerwie po znakomitym zagraniu z głębi pola, w sytuacji „sam na sam” z bramkarzem znalazł się Fabian Słowiński i nie zmarnował szansy. Po upływie kilku chwil gwardziści przeprowadzili kolejną szybką akcję. Z prawej strony boiska dośrodkował Norbert Dondera, a głową piłkę do siatki skierował jeden z najniższych zawodników na boisku, Aleksander Karbowiak! Im bliżej końcowego gwizdka, tym tempo gry w wykonaniu przyjezdnych systematycznie spadało. Wykorzystali to słupszczanie, którzy coraz częściej stwarzali groźne akcje pod bramką strzeżoną przez Bartka Wojtanowskiego. Gospodarze wykorzystali przede wszystkim swój główny atut, jakim bez wątpienia były warunki fizyczne poszczególnych zawodników. Najpierw po dośrodkowaniu z lewej strony boiska, głową kontaktową bramkę zdobył Łukasz Stasiak. Po kilku chwilach, po kolejnym strzale głową Wojtanowski zdołał jeszcze sparować piłkę na poprzeczkę, lecz z bliskiej odległości do siatki wparował ją Patryk Pytlak. Końcówka spotkania ponownie należała do gości. Najpierw na bramkę gospodarzy groźnie uderzał Norbert Dondera. Swoją szansę miał również Szymon Chać, lecz jego próbę wybronił bramkarz Gryfa. Bliski strzelenia gola był także Daniel Wojciechowski. Piłka po strzale głową gracza naszego zespołu odbiła się od poprzeczki. Gwardia wystąpiła w tym meczu w składzie: Kalkowski - Więckowski, Stańczyk, Wojciechowski, Dondera - Karbowiak, Szymański, Ginter, Bień, Kozawa - Słowiński. Na zmiany weszli: Wojtanowski - Sobiegraj, Robakowski, Shinmura, Zejglic, Chać, Wiśniewski.
�r�d�o: www.gwardia-koszalin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|