W jutrzejszym meczu Wyspiarze zmierzą się ze spadkowiczem, Widzewem Łódź. Ostatni reprezentant Polski w Lidze Mistrzów, obecnie może straszyć tylko nazwą. Po słabym sezonie łodzianie znów muszą walczyć na pierwszoligowym froncie. Tym razem wydaje się jednak, że celem zespołu będzie utrzymanie w lidze, a nie walka o awans. Ostatnią wizytę w Łodzi wspominają bardzo dobrze. W 2012 roku rozbili rywala Widzewa zza miedzy, ŁKS aż 7:1.

Zespół czterokrotnego mistrza Polski opiera się na młodych zawodnikach. Rozbici degradacją łodzianie na razie mają problem w I lidze. Do meczu z Flotą Świnoujście przystąpią z jednym zwycięstwem w ośmiu kolejkach. Bilans RTS-u uzupełniają cztery remisy (wszystkie w Łodzi) i trzy porażki. Aspiracje zasłużonego dla polskiej piłki klubu są na pewno większe, ale problemy finansowe, nie dają nadziei na szybką poprawę.

Z kadry zespołu należy wymienić dwóch pomocników. Serb Dimitrije Injac i Mariusz Rybicki, to gracze z największą liczbą spotkań w Ekstraklasie. Co ciekawe drugi z wymienionych zawodników ma na swoim koncie już 61 meczów na najwyższym szczeblu rozgrywkowym, a ma dopiero 21 lat. Najlepsi strzelcy zespołu to Rafał Augustyniak i Marcin Kozłowski, którzy w tym sezonie zdobyli po dwie bramki.

W zespole Wyspiarzy panują coraz lepsze nastroje. Tomasz Kafarski z powodzeniem wrócił na wyspę Uznam, a forma jego podopiecznych jest coraz lepsza. Co za tym idzie, to przyjezdni będę faworytem jutrzejszego spotkania. We Flocie obędzie się bez absencji, jednak uważać muszą Daniel Brud oraz Michał Stasiak, którzy mają na swoim koncie po trzy żółte kartki. Niepokonani od czterech kolejek Wyspiarze powinni pokusić się jutro o komplet punktów.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne