S. Olszar: Każdy mecz jest inny
Wiosną w Jaworznie wygraliście 3-2, a ty sam odwróciłeś losy meczu strzelając bramki wyrównującą i zwycięską. Jak wspominasz ten mecz?
- W pierwszej połowie mieliśmy dość długo wszystko pod kontrolą, zdobyliśmy prowadzenie, nie przypominam sobie, żeby tyszanie mocniej nam zagrozili, ale w końcówce tej części gry straciliśmy dwie bramki ze stałych fragmentów. Na drugą połowę wyszliśmy mocno zmotywowani, po odpowiednich podpowiedziach trenera, aby grać jak przed straconymi golami. Byliśmy do końca skoncentrowani, odrobiliśmy straty i wygraliśmy.
Czy sądzisz, że sobotni mecz może mieć podobny przebieg?
- Wiosenny mecz zakończył się dla nas szczęśliwe i dla mnie w szczególności, bo zdobyte przeze mnie bramki dały nam zwycięstwo, co w tamtym momencie było najważniejsze, bo mieliśmy mało punktów, a tu wygraliśmy na wyjeździe z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie. Było to niesamowicie ważne zwycięstwo. Teraz jesteśmy na początku sezonu, musimy zbierać punkty, żeby sezon się dobrze ułożył. Na razie kilka punktów uciekło nam w bardzo, bardzo nieszczęśliwy sposób. Pomijając mecz w Lubinie, gdzie nie wszystko jeszcze wyglądało odpowiednio, to w pozostałych spotkaniach uważam, że byliśmy zespołem dobrze zorganizowanym, kontrolującym przebieg meczu i bliższym zwycięstwa. Przeciwnicy zagrażali nam jedynie ze stałych fragmentów. Szkoda, że nie udało się przywieźć trzech punktów z Ząbek, co na pewno podbudowałoby zespół. Wyłączyliśmy większość atutów przeciwnika, i tak jak poprzedni rywale, z gry nam Dolcan nie zagrażał. Martwią jedynie bramki tracone w samych końcówkach ze stałych fragmentów. Trzeba jechać do Jaworzna z wiarą, ze tym, razem wreszcie wszystko zadziała jak należy, tak jak było w Grudziądzu. Myślisz, że będzie łatwiej czy trudniej niż wiosną? - Nie lubię takich przewidywań. Każdy mecz jest inny, choć każdy zaczyna się od 0-0. Trudno więc juz przed meczem mówić jak będzie on wyglądał, ale mam sporo wiary w to, że będzie tak jak sobie go wyobrażamy i jak zakładamy, że będziemy mieć nad nim kontrolę, że będziemy stwarzać sobie sytuacje, unikać błędów w defensywie, gra potoczy się pod nasze dyktando i wygramy. GKS jest twoim zdaniem mocniejszy, czy słabszy niż wiosną? - Nie zastanawiałem się nad przeciwnikiem, patrzę raczej na naszą grę. Jeśli chodzi o GKS Tychy, to wiem że mocno zmienił się skład, mają nowy atak, z Maciejem Kowalczykiem, który już przewodzi na liście strzelców. Doszło też kilku innych zawodników o znanych nazwiskach, jak Łukasz Bocian i Kamil Nitkiewicz z Kolejarza Stróże, Łotysz Sergejs Kožans grający swego czasu w Lechii Gdańsk, Marcin Radzewicz z Arki Gdynia, czy Wojciech Trochim z Podbeskidzia Bielsko-Biała. Na pewno więc analiza będzie dla nas bardzo pomocna, bo ten zespół istotnie się zmienił. Znam wielu chłopaków z gry w innych klubach, ale jak teraz wygląda ich gra wiem niewiele. Na pewno trenerzy ich podejrzą i opracują odpowiednią taktykę. Mecz jest o godzinie 17:00. Lubisz taką porę, czy wolisz grać wcześniej? - Zdecydowanie wolę pory popołudniowe, pod wieczór. O ile pamiętam, zawsze nam się we Flocie ciężko grało w południe. Wiosną ubiegłego roku, kiedy byliśmy liderem, często telewizja organizowała transmisje, a przez to narzucała godzinę 12:30 i te mecze zwykle nie kończyły się dobrze. Teraz z Katowicami też graliśmy o wpół do pierwszej i również ten mecz ułożył się nieszczęśliwie. Zdecydowanie wolimy więc pory popołudniowe. Przy świetle elektrycznym? - Nie, na to nie zwracamy uwagi. Ostatnio coraz mniej wygrywają gospodarze. Jak myślisz, co jest powodem? - Rzeczywiście, zauważyłem to. Nie zastanawiałem się głębiej nad przyczynami. Pierwsza myśl jest taka, że drużyny grające u siebie muszą prowadzić grę, a mają kłopoty z atakiem pozycyjnym, łatwiej im się bronić i grać z kontrataku. Spodziewasz się spotkania z krewnymi lub znajomymi? - Nie wiem czy na meczu będzie ktoś ze znajomych. Jest to możliwe, bo mam tam trochę kolegów, w okolicach Bielska mam większość rodziny, a stamtąd do Jaworzna nie jest tak daleko, więc możliwe, że ktoś mnie odwiedzi, będzie kibicował Flocie i pomoże nam wygrać.
�r�d�o: www.mksflota.swinoujscie.pl/W. Mroczek
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|