Piękny mecz w Radziszewie
Na inauguracje rozgrywek Odrzanka Radziszewo podejmowała spadkowicza z V ligi i zarazem jednego z kandydatów do awansu Osadnika Myślibórz. Początek spotkanie należał do gości którzy w 7 minucie po błędzie defensywy Odrzanki wyszli na prowadzenie. Od tego momentu mecz rozpoczął się na dobre. Odrzanka ruszyła do ataku i po kilku minutach sędzia powinien podyktować rzut karny za faul na Bykowskim jednak tego nie zrobił.
Rozwścieczeni piłkarze Odrzanki jeszcze bardziej przycisnęli czego efektem była bramka wyrównująca strzelona przez Mysiaka. Zawodnik ten ośmieszył 3 zawodników Osadnika i lewą nogą w długi róg skierował piłkę do bramki. Po tym golu mogliśmy oglądać piękne spotkanie. Obie drużyny grały otwartą piłkę i "akcja za akcje" czego efektem były sytuacje podbramkowe. Dwóch dogodnych sytuacji nie wykorzystał w ekipie gospodarzy Piwowarski, świetnie bronił bramkarz Osadnika. Na 2 minuty przed końcem pierwszej polowy Osadnik miał wyśmienitą okazję na wyjście na prowadzenie, ale efektowną paradą w bramce popisał się... obrońca Odrzanki Laskowski i ''szczupakiem" wybił piłkę na rzut rożny. Druga połowa zaczęła się od błędu stopera Odrzanki i napastnik gości wyszedł sam na sam z bramkarzem lecz ten w efektowny sposób wybronił jego strzał. Druga polowa była również pasjonującym pojedynkiem jak pierwsza, a w niej przewagę mieli gospodarze. Osadnik groźnie kontrował. W 70 minucie na strzał z 25 metrów zdecydował się Bykowski, huknął jak z armaty i piłka wylądowała na poprzeczce bramki Osadnika, bramkarz tylko wzrokiem odprowadził piłkę. Po 2 minutach Piwowarski miał kolejną okazję do zdobycia bramki, ale bramkarz gości był dobrze dysponowany tego dnia. Kilka minut później Osadnik wyprowadził groźną kontrę, która okazała się zabójcza dla Odrzanki i goście wyszli na prowadzenie. Mimo prób Odrzanki wynik nie uległ już zmianie i Osadnik wygrał w Radziszewie 2-1. relacjďż˝ dodaďż˝: odrzanka |
|