Dla przypomnienia: Gwardia remisuje u siebie z Piastem Drzonowo, Pogoń Połczyn zatrzymuje Orzeł Wałcz...wszystko wygląda pięknie, wystarczy tylko wygrać z Sokołem i mamy samotnego wicelidera z dwoma punktami straty do lidera z Koszalina...Niestety, podobnie jak pozostał dwójka, tak i Drawa nie znalazła recepty na zwycięstwo. Tak więc cała wielka ligowa trójka zarobiła w tej kolejce po jednym punkcie.



Mecz w Karlinie rozpoczął sie od od groźnych ataków gospodarzy, którzy przez pierwsze 15 minut stworzyli sobie mnóstwo okazji do zdobycia bramki, ale na nasze szczęście ich nie wykorzystali.

W 20 minucie w 100% sytuacji znalazł się Tomek Walkiewicz, jednak z nie zdołał on pokonać bramkarza rywali. Ostatni kwadrans pierwszej polowy to znowu ataki Karlina i znowu świetnymi interwencjami popisywał się nasz świetny bramkarz Robert Piłat.



Druga połowa również zaczęła się od groźnych akcji piłkarzy z Karlina, których raz za razem zatrzymywał świetnie broniący Robert Piłat.

Drugi kwadrans drugiej polowy należał do podopiecznych Andrzeja Pedrycza i tu m.in. wolny Artura Kapelińskiego nie wiele nad poprzeczką bramki gospodarzy czy niecelny strzał w długi róg Damiana Korczyńskiego.

Końcówka meczu dość wyrównana, ale bez efektów dla żadnej z drużyn, tak więc na stadionie w Karlinie bezbramkowy remis.

źródło: www.mksdrawa.cba.pl