AZS zdemolowany w pierwszym meczu
Nie udał się debiut AZS-u Koszalin w tegorocznej edycji play-off. Akademicy zostali rozgromieni przez Wicemistrzów Polski a losy pierwszego meczu w serii do trzech zwycięstw rozstrzygnęły się już przed przerwą, kiedy Turów Zgorzelec zanotował serię 24:0. Podłamani podopieczni Igora Milicia nie byli już w stanie odrobić takiej straty, co gorsza pozwolili miejscowym zwiększyć przewagę i ostatecznie przegrali 66:99.
Pierwsze dziewięć minut starcia wyglądały naprawdę obiecująco. Mimo, że to gospodarze niemal cały czas prowadzili to osłabieni brakiem Krzysztofa Szubargi oraz Piotra Dąbrowskiego Akademicy dotrzymywali kroku rywalowi. Spora w tym zasługa LaceDariusa Dunna, który nie tylko zdobywał punkty (7 oczek) to także kreował akcje kolegom i zdobywał piłkę.
Później jednak coś się zacięło. Akademicy przez ponad siedem minut nie potrafili zdobyć punkty. Ciężar gry wziął na siebie Dunn, jednak w porównaniu do początków spotkania jak występu we Wrocławiu nie szło mu najlepiej. Nie tylko piłka nie chciała po jego rzutach 'wpadać', to jeszcze przytrafiały mu się straty (7 w całym spotkaniu). Nie pomogła także przerwa na żądanie. Koszalinianie w drugich dziesięciu minutach zdobyli zaledwie cztery oczka z gry (dwa wsady Trybańskiego). Miejscowi bardzo sprawnie wypunktowali rywali i wygrali tą część meczu 27:7.
Po zmianie stron goście przystąpili z chęcią odrabiania strat. Udało im się nawet zdobyć siedem punktów z rzędu, jednak bardzo szybko odpowiedzieli gospodarze. Nawet w trzeciej kwarcie powiększyli swoją przewagę o kolejne trzy oczka i prowadząc dwudziestoma siedmioma oczkami wygraną mięli w kieszeni. W ostatniej odsłonie postawili kropkę nad i ostatecznie wygrywając 99:66. Kolejny mecz w sobotę (3.05) w Zgorzelcu o godz. 18.30, czy przyjezdni wyciągną wnioski? Jest sporo do przeanalizowania. Zawiodła nie tylko skuteczność pod koszem z półdystansu i dystansu, ale także zabrakło walki pod tablicami. Duża ilość strat i słabe wsparcie z ławki to kolejne przyczyny porażki. Dunn zawsze nie będzie miał takich występów jak we Wrocławiu. Potrzebny przede wszystkim jest kolektyw bo inaczej rywalizacja zakończy się już po trzecim starciu. Turów Zgorzelec - AZS Koszalin 99:66 (24:20;27:7;25:22;23:17) Stan rywalizacji: 1:0 Turów Zgorzelec: Prince 18, Chyliński 15 (3x3), Taylor 15, Kulig 14 (5 zb.), Wiśniewski 12, Zigeranović 8, Karolak 8, Stelmach 4 (6 zb.), Dylewicz 4 (8 zb.), Nikolić 1, Krestinin 0 AZS Koszalin: Robinson 14 (7 zb.), Wołoszyn 11, Harris 10, Dunn 9 (9 as., 7 strat, 7 przechwytów), Trybański 9, Mielczarek 8, Raczyński 5, Czubak 0, Wrona 0
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|