O zwycięstwie rozstrzygnęły rzuty karne
![]()
Zwycięzcę miała wyłonić dogrywka. Po półgodziny gry utrzymał się remis, ale bramki padły. Dla odmiany to Portowcy zdobyli pierwszego gola. Drugie trafienie zaliczył Kapelusz. W 100. minucie na 3:3 strzelił Kamil Walków. Napastnik do niedawna grał w rezerwach szczecińskiego klubu. Niestety, w karnych więcej zimnej krwi zachowali gospodarze, mimo że celnie strzelanie zaczął Hubert Matynia.
- Mieliśmy duże posiadanie piłki i to my atakowaliśmy, ale nasza gra była rwana. W pewnych momentach moi zawodnicy stawali się zbyt grzecznymi chłopcami. Dawali się niepotrzebnie prowokować. Brakowało również cwaniactwa. Kolejny mecz przegrywamy ze słabszym przeciwnikiem. Powiem tak: jeśli ktoś chce wejść do pierwszej drużyny, to dziś każdy dał za mało. Trzeba pokazać w końcu charakter i brać odpowiedzialność w decydujących momentach - podsumował występ trener Pogoni II, Adam Gołubowski. Dąb Dębno - Pogoń II Szczecin 2:2 (1:0), pd. 3:3, pk. 4:2 Bramki: 1:1 Kajetan Pogorzelczyk 53’ 2:2 Szymon Kapelusz 80’ 2:3 Szymon Kapelusz 92’ Rzuty karne: 0:1 - Hubert Matynia 1:2 - Andrzej Kotłowski 2:2 - Szymon Kapelusz (nie strzelił) 3:2 - Konrad Bartoszewicz (nie strzelił) Pogoń II: Lorbiecki - Kosacki, Murawski, Krzywicki, Matynia - Kotłowski, Galoch (46. Okuszko), Fijałkowski (60. Obst), Zieliński (70. Bartoszewicz), Pogorzelczyk - Neumann (45. Kapelusz).
�r�d�o: pogonszczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: skryba1213 |
|