Oczekiwanie na Robaka
Już jutro wydarzenie, które elektryzuje każdego fana Dumy Pomorza. Po trzech z rzędu porażkach, Portowcy poszukają przełamania w stolicy Wielkopolski. Lech Poznań to obecnie druga drużyna rozgrywek, i tak najprawdopodobniej pozostanie już do końca sezonu. Rysą na tym dobrym wyniku są mecze z Pogonią Szczecin. Kolejorz w rundzie zasadniczej dwa razy uległ Portowcom. Szczególnie dotkliwa była lutowa klęska Lechitów w Szczecinie, zakończona wynikiem 5:1 dla szczecinian. Wszystkie gole dla Pogoni w tamtym meczu zdobył Marcin Robak, którego występ w jutrzejszym meczu stoi pod znakiem zapytania.
Najlepszy strzelec T-Mobile Ekstraklasy nabawił się urazu w ostatnim ligowym meczu z Zawiszą Bydgoszcz. W sumie Marcin Robak w tym sezonie w potyczkach z Lechem Poznań zdobył siedem bramek. Jeśli jutro wystąpi, będzie miał okazję rywalizować z goniącym go Łukaszem Teodoryczkiem. Napastnik poznańskiego Lecha w bieżącym sezonie dziewiętnaście razy pokonywał bramkarza rywali. W klasyfikacji strzelców, obu snajperów dzielą trzy trafienia.
Zarówno w Lechu, jak i w Pogoni nie zabraknie zawodników pauzujących w sobotnim meczu. W zespole Kolejorza są to: Łukasz Trałka (12 żółtych kartek), Vojo Ubiparip, Kebba Ceesay, Barry Douglas oraz Jasmin Burić. Z wymienionej grupy tylko na brak Douglasa i Trałki, może narzekać trener Mariusz Rumak. Reszta zawodników pauzuje już od dawna. W Pogoni nie wystąpią Adam Frączczak oraz Mateusz Lewandowski, którzy w meczu z Zawiszą przekroczyli kartkowy limit. Tak jak już pisaliśmy, niepewny jest także występ Marcina Robaka, który ostatni pojedynek zakończył z urazem. Porażka z Pogonią, podziałała na Lechitów niezwykle mobilizująco. Po niej Kolejorz rozegrał jedenaście spotkań z bilansem 8-1-2. Przy Bułgarskiej Kolejorz łatwo ogrywał Jagiellonię Białystok 6:1, Ruch Chorzów 4:2 czy Wisłę Kraków 3:0. Duma Pomorza od pięciu spotkań nie wygrała na wyjeździe. Ostatni raz wizytowała Kraków, gdzie uległa Wiśle aż 5:0. Co godne uwagi, Portowcy to jedyny zespół, który w tym sezonie z Poznania wywiózł komplet punktów. Podobnie jak Pogoń, Lech może pochwalić się silną drugą linią. Jej najjaśniejszymi punktami są obcokrajowcy. Fin Kasper Hämäläinen zdobył w tym sezonie osiem goli i dołożył do tego osiem asyst. Z kolei Węgier Gergő Lovrencsics może pochwalić się dziewięcioma trafieniami i jedenastoma asystami. W sentymentalną podróż do Poznania uda się Rafał Murawski. Związany w przeszłości z Kolejorzem były reprezentant kraju, w ostatnim czasie jest podstawowym elementem linii pomocy Dumy Pomorza. Faworytem meczu bez wątpienia są gospodarze. Po porażce w Szczecinie Lechici podnieśli się z kolan, i jako jedyni mogli zagrozić Legii w walce o mistrzostwo Polski. Każda seria jednak kiedyś się kończy. Cztery z rzędu mecze bez wygranej oddaliły Portowców od ligowego podium. Pokonanie odwiecznego rywala na jego obiekcie, na pewno poprawi humory w szczecińskim obozie.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|