Piast wygrywa z Hradek n/Nisou
IV ligowy Hradek n/Nisou niespodziewanie nie wystawił swojej pierwszej drużyny, tylko rezerwy, co spowodowało, że Piastowcy pomimo ciężkiej pracy jaką wykonali podczas całego obozu odnieśli dość okazałe zwycięstwo. Już w siódmej minucie po pięknym rajdzie lewą stroną boiska, powracający do zdrowia po długiej kontuzji Paweł Kałużny wywalczył rzut karny. Niestety wykonawca Mateusz Januszko nie wykorzystał tej szansy, zbyt lekki strzał wyłapał bramkarz gospodarzy.
W 20 min. spotkania sytuacja powtórzyła się niczym Déjà vu, tym razem popularny Janek dostał drugą szansę na przełamanie się i pewnie umieścił piłkę w siatce. W 30 min. ładnym strzałem zza linii 16 m popisał się Piotr Kuliński i było 0:2. Gospodarze w 38 min. niespodziewanie strzelili bramkę i wynik brzmiał 1:2. W 45 min. Max Drobniak przedarł się ładnym dryblingiem prawą stroną boiska i idealnym podaniem obsłużył Janka do tzw. 'pustaka' i ustalił wynik do przerwy na 1:3.
Tuż po przerwie Piotr Kądziela pięknym lobem pokonał bramkarza gości i 'odblokował się' po półrocznej przerwie w zdobywaniu bramek dla biało-niebieskich. Trzy min. później gospodarze strzelili drugą bramkę, czeski zawodnik próbował wrzucać piłkę na pole karne, jednak piłka wyraźnie nie siadła na stopie i wylądowała w samym okienku naszej bramki. Piątą bramkę dla Piasta w 70 min. strzelił Michał Diaków, po szarży 'kata' Kulińskiego piłka odbiła się od słupka prosto pod nogi naszego trenera, a ten nie zmarnował sytuacji i z najbliższej odległości wpakował piłkę do bramki. Wynik w 75 min. ustalił Filip Mrzygłód przy bardzo mądrej asyście Mateusza Januszki. Był to ostatni sportowy punkt programu obozu przygotowawczego, większość zawodników po obiadku padło na łóżka na dwugodzinny sen aby zregenerować siły na wieczorek pożegnawczy, który odbył się w bardzo miłych warunkach. Po śniadaniu w niedzielę załoga udała się w drogę powrotną i szczęśliwie ok godz. 18.00 byliśmy w domu. Reasumując chciałbym jeszcze raz podziękować wszystkim uczestnikom obozu za przestrzeganie regulaminu i godne reprezentowanie KS Piast na czeskiej ziemi. Mam nadzieję, iż wkrótce zaprocentuje to w ligowym meczu który zaczynamy już 16 marca w Bierzwniku. Tydzień wcześniej rozegrany zostanie ostatni sparing, już na prawdziwej trawce z dotychczasowym v-ce liderem gorzowskiej klasy 'A' SHR Wojcieszyce.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: welpis |
|