Rycerze Wiosny gromią Jedność Tuczno
W świetnym niedzielnym meczu zespół Błoni Barwice rozgromił Jedność Tuczno 6-1, notując jednocześnie trzecią wygraną z rzędu. Piłkarze z Barwic zagrali bardzo dobry mecz, kolejny rewelacyjny w tej rundzie. Rywal Błoni, Jedność Tuczno do Barwic przyjechał z wiarą o zdobycie punktów. Jednak boisko szybko zweryfikowało zwycięzce meczu. Wszyscy zawodnicy Błoni zagrali na bardzo wysokim poziomie. Kolejny kapitalny mecz zaliczył Bartosz Kreft który strzelił trzy bramki. Dwie kolejne dołożył Sebastian Głuszak. Kibice zgromadzeni na stadionie miejskim w Barwicach byli pod wrażeniem gry Barwickich piłkarzy.
Naprawdę zespół Błoni możemy już nazywać rycerzami rundy wiosennej, biorąc pod uwagę jaki problem miała ta drużyna z doborem składu w rundzie wiosennej (z różnych przyczyn od początku rundy wiosennej w zespole Błoni nie gra 9 zawodników).
Drużyna Błoni na prowadzenie wyszła już w 13 minucie. Wtedy to Bartosza Krefta dobrym podanie obsłużył Sebastian Głuszak i Bartek pewnie w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza Jedności. Na drugiego gola w Barwicach czekano do 35 minuty. Mariusz Dziwirski zagrał do Sebastiana Głuszaka i doświadczony napastnik w sytuacji sam na sam strzelił bramkę na 2-0. Do przerwy Błonie wygrywały 2-0. Od 62 minuty worek z bramki się rozwiązał całkowicie. Wtedy to drugiego gola strzelił Głuszak po akcji sam na sam. Z kolei w 65 minucie z rzutu karnego trafił Mateusz Stępień i było już 4-0. W dodatku czerwoną kartkę otrzymał bramkarz Jedności i na bramkę stanął zawodnik z pola. W 75 minucie drugą asystę w meczu zaliczył Dziwirski który dogrywał do Krefta i ten również drugiego tyle że gola strzelił Jedności. Piłkarzy z Tuczna jedynie w 78 minucie było stać na strzelenie honorowego gola. Bez szans na wybronienie strzału z pola karnego był bramkarz Błoni, Mariusz Kreft. W 88 minucie wynik ustalił Bartosz Kreft który strzelił trzecią bramki, zaliczając hattricka. Zawodnikowi z pola który musiał bronić bramki Jedności zachciało się kiwać z najlepszym zawodnikiem Błoni Bartkiem Kreftem po czym stracił piłkę i młody napastnik Błoni pięknym strzałem pod poprzeczką ze skraju pola karnego ustalił wynik spotkania. Za tydzień drużyna Błoni Barwice czeka bardzo ciężki mecz w Białym Borze z Hubertusem.
�r�d�o: www.bloniebarwice.vgh.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: jakubek14 |
|