W sobotę i niedziele rozegrany został finał Mistrzostw Województwa Zachodniopomorskiego juniorów w piłce siatkowej. W zawodach uczestniczyły zespoły UKS Błyskawica Szczecin (gospodarz), UKS OPP Powiat Kołobrzeski, MLKS Żak Espadon Pyrzyce oraz MMKS Maraton Świnoujście.

Po dwudniowym turnieju, w którym mecze rozgrywane były systemem „każdy z każdym” pierwsze miejsce z kompletem zwycięstw zajęła drużyna ze Świnoujścia. Kolejne miejsca zajęły zespoły Błyskawicy i Żaka Espadon. Poza podium uplasował się zespół z Kołobrzegu, któremu niestety nie udało się wygrać żadnego meczu.

Do ćwierćfinałów Mistrzostw Polski awansowały pierwsze trzy zespoły, które w dalszej rywalizacji uczestniczyć będą w turniejach ogólnopolskich. Mistrz województwa w sezonie 2013/2014, MMKS Maraton Świnoujście rozegra swój ćwierćfinał w Pile.

Na zakończenie zawodów przedstawiciel ZZPS, Szef Wydziału Sędziowskiego, Pan Jarosław Makowski podziękował wszystkim zawodnikom za zaangażowanie oraz za zachowanie ducha zdrowej i sportowej rywalizacji życząc jednocześnie dalszych sukcesów na arenie krajowej, po czym wręczył drużynom pamiątkowe puchary oraz medale.

W po turniejowych wypowiedziach usłyszeć można było pozytywne opinie o obsadzie sędziowskiej turnieju i poziomie sportowym zawodów, a także i negatywne dotyczące organizacji finału.
„Cieszę się z sukcesu mojej drużyny i gratuluję moim zawodnikom zdobycia złotych medali - mówi trener Maratonu Krzysztof Dobek. W przekroju całych zawodów wypadliśmy dobrze, aczkolwiek oczekiwałbym więcej skutecznych bloków ponieważ w dalszej części rywalizacji wymagania sportowe zdecydowanie wzrosną. Warto też zauważyć, że w trzech meczach nie oddaliśmy naszym przeciwnikom ani jednego seta, a kilka z nich wygraliśmy zdecydowaną przewagą punktową. Cieszy mnie też, że dokonując zmiany na boisko wchodzi zawodnik równie wartościowy jak zmieniany. Smutne jest tylko to, że od dziesięciu lat jeżdżąc jako trener na finały młodzieżowe różnego szczebla, nigdy nie spotkałem się z tak słabą organizacją zawodów. Wspomnieć tu należy brak podstawowego wyposażenia wymaganego w przepisach związkowych. Nie zabezpieczono ochraniaczami metalowych słupków siatki, brak tabliczek z numerami do dokonywania zmian, chorągiewki dostarczone w ostatniej chwili. Nigdy też nie spotkałem się z sytuacją żeby nie było wyróżnień indywidualnych w zawodach takiej rangi” - podsumował trener zwycięskiej drużyny.

Organizatorom nie udało się uniknąć również innych wpadek organizacyjnych. Nie zapewniono nagłośnienia i jakiejkolwiek oprawy muzycznej. Nieczynne były toalety w części szatni dla zawodników, a z natrysków leciała tylko zimna woda. Dla widzów natomiast udostępniono balkon zagracony dużą ilością niesprawnego wyposażenia szkoły, co stwarzało naprawdę spore zagrożenie dla zdrowia kibiców przeciskających się pomiędzy magazynowanym sprzętem.

Z wielu zakulisowych wypowiedzi wywnioskować można było, że szkoda iż takie siatkarskie święto sportu młodzieżowego nie miało właściwej oprawy organizacyjnej. Należy mieć tylko nadzieję, że w następnych latach podobne błędy nie będą już popełniane. Pozytywem było bardzo duże zaangażowanie zespołów w sportową rywalizację na wysokim poziomie, po której zawodnicy zostawili sporo potu na siatkarskim boisku.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne