Piąta porażka w piątek
Drugi sparing i druga minimalna porażka. W tureckim Belek Duma Pomorza przegrała piąty z rzędu sparing tej zimy. Portowców 1:0 pokonał piętnastokrotny mistrz Chorwacji, Dinamo Zagrzeb. O końcowym wyniku przesądziła druga połowa. To w niej padł jedyny gol w piątkowym spotkaniu.
W szeregach chorwackiej drużyny od początku wyróżniał się Chilijczyk Junior Fernándes. W 20 minucie po jego indywidualnej akcji i strzale, piłka na szczęście dla Portowców zatrzymała się na słupku. Zawodnicy Dinama pewnie gra w defensywie, nie pozwalają Portowcom poważnie zagrozić bramce strzeżonej przez Grzegorza Sandomierskiego. W 35 minucie tuż obok bramki Chorwatów uderzył Marcin Robak, który nie wykorzystał podania od Patryka Małeckiego. Piłkarze z Zagrzebia przycisnęli szczecinian w końcówce pierwszej części. Najpierw Soudani trafił w poprzeczkę, a w kolejnej akcji pojedynek sam na sam z Radosławem Janukiewiczem przegrał Duje Čop.
Pogoń zdobyła gola w 53 minucie gry, ale trafienia Marcina Robaka arbiter nie uznał, sygnalizując spalonego. Wracający po urazie napastnik Dumy Pomorza, w piątkowym sparingu należał do najaktywniejszych graczy na boisku. W 67 minucie jedyną bramkę w meczu zdobył Duje Čop, który pewnym strzałem zakończył kontrę Dinama. Obie drużyny próbowały jeszcze zmienić wynik, ale bezskutecznie.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|