Wysoka porażka w czwartym sparingu
W minioną sobotę III-ligowi piłkarze Leśnika/Rossy rozegrali kolejny, czwarty już mecz kontrolny w obecnym okresie przygotowawczym. Tym razem manowianie zmierzyli się z IV-ligowym Gryfem Słupsk, który rozbił drużynę Tomasza Chrupałły aż 5:2, do przerwy prowadząc już 4:0. Pierwsza bramka wpadła w trzeciej minucie spotkania. Lewy obrońca manowian przegrał pojedynek, po czym zawodnik Gryfa dograł wzdłuż bramki, następnie kolejny obrońca Leśnika/Rossy machnął się, a piłka trafiła do zawodnika gospodarzy, który po jej przyjęciu oddał strzał w długi róg z około siedmiu metrów i tym samym rozwiązał worek z bramkami.
Na drugą bramkę trzeba było czekać niecałe dziesięć minut. Po nienajlepszym zachowaniu obrony manowian jeden z zawodników próbował wybić piłkę główką, ale zrobił to tak, że futbolówka trafiła do zawodnika gospodarzy, ten ją przyjął i znalazł się w sytuacji sam na sam z Czarneckim, po czym oddał celny strzał. Po kolejnych pięciu minutach Gryf prowadził już 3:0. Po nieporozumieniu defensywy Leśnika/Rossy z bramkarzem piłkę przejął napastnik gospodarzy i przelobował wysuniętego bramkarza gości.
Czwarta bramka wpadła w trzydziestej minucie. Manowski obrońca wybił piłkę na środek boiska, ale niestety ta trafiła wprost do pomocnika Gryfa, który bez przyjęcia oddał strzał, a piłka wpadła w samo okienko. W pięćdziesiątej ósmej minucie było już 5:0. Zawodnik gospodarzy zdecydował się na indywidualną akcję prawą stroną boiska, wygrał pojedynek z obrońcą Leśnika/Rossy i wyszedł sam na sam z bramkarzem, po czym oddał półgórny strzał, którego nie obronił bramkarz manowian. Drużyna Leśnika/Rossy pierwszą bramkę zdobyła dopiero w siedemdziesiątej ósmej minucie. Rakowski dośrodkował na długi słupek, tam piłkę na klatkę przyjął Morawski i w sytuacji jeden na jeden oddał celny strzał. Wynik spotkania został ustalony w osiemdziesiątej minucie. Husejko przejął piłkę w środkowej strefie boiska i wygrał pojedynek z jednym z zawodników gości, po czym dośrodkował za linię obrony. Do akcji podłączył się Romańczyk, który strzałem z główki umieścił piłkę w siatce. W pierwszej połowie Gryf zdominował boisko pod każdym elementem i przede wszystkim był lepszy taktycznie, czego zabrakło w drużynie Leśnika/Rossy. Manowianie na szczęście obudzili się w drugiej połowie. Grali dużo lepiej, drużyna pokazała charakter, co pozwoliło chociaż trochę zmniejszyć rozmiary porażki. Patrząc na przebieg całego spotkania to drużyna Gryfa była lepszą drużyną i zasłużenie wygrała. Strzelcy bramek: 1:0 3’ Kozłowski 2:0 12’ Kozłowski 3:0 17’ Stasiak 4:0 30’ Kaczmarek 5:0 58’ Nałęcz 5:1 78’ Morawski 5:2 80’ Romańczyk Skład Leśnika/Rossy: Czarnecki, Czaja, zawodnik testowany, Rokicki, Sieradzki, Sęk, Jakubowski, Pooch, Rakowski, Gozdal, Romańczyk. Na zmiany wchodzili: Tkacz, Marczak P., Husejko, Morawski.
�r�d�o: www.lesnik.manowo.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: piotrm |
|