Rosa zatopiła Kotwicę
Z atutem własnej hali, pozytywnym nastawieniem po sobotnim (02.11) zwycięstwie nad Śląskiem oraz ośmiopunktową zaliczką przystępowała Kotwica Kołobrzeg do rewanżowego pojedynku I etapu Intermarché Basket Cup na szczeblu PLK z Rosą Radom. Zaliczki z Radomia wystarczyło zaledwie na 187 sekund gry, pozytywne nastawienie skończyło się niewiele później a własny parkiet? Hmm... Można było odnieść wrażenie, że koszykarze z południowej części Województwa Mazowieckiego są we własnej hali treningowej i robią co chcą, rzucają jak chcą i trafiają jak chcą...
Goście po całkowitej dominacji na parkiecie w każdym aspekcie koszykarskiego rzemiosła zdemolowali Kotwicę 106:50 i zasłużenie awansowali do kolejnego etapu Pucharu Polski.
O pozytywach w grze Kołobrzeżan w tym meczu nie można napisać nic. W przeciwieństwie do przeciwnika, któremu wychodziło wszystko, Czarodzieje z Wydm zawodzili na całej linii. Pisanie o Radomianach to nie nasza domena, pastwić nad Kotwicą też się nie będziemy, więc na tym zakończmy naszą relację z tego spotkania.
Intermarché Basket Cup - szczebel PLK, I etap - spotkanie rewanżowe. Kotwica Kołobrzeg - Rosa Radom 50:106 (16:26, 13:21, 15:31, 6:28) W pierwszym meczu 87:79 dla Kotwicy. Awans Rosy. Kotwica: Sapp 12 (6 as.), Wichniarz 11, Arabas 7, K. Johnson 6 (7 zb.), Parks 4, Złoty 4, Djurić 3, Callahan 3, Lasota 0, Żołnierczuk 0 Rosa: E. Johnson 23, Dłoniak 21, Radke 13, Lucious 13 (7 as.), Archibeque 12 (7 zb.), Majewski 9, Kardaś 7, Zalewski 4, Adams 2 (10 zb.), Łączyński 2.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|