Będzie pierwsza wyjazdowa wygrana?
Przed tygodniem pierwszą wygraną w lidze odnieśli koszykarze AZS-u Koszalin, a jutro (17.11) zagrają w Tarnobrzegu, gdzie zmierzą się z obecnie najniżej notowanym zespołem Polskiej Ligi Koszykówki (Tauron Basket Ligi), tj. Stabill Jezioro.
Jeszcze na początku listopada sytuacja obydwu zespołów była niemal identyczna, komplet ligowych porażek zaowocował rozstaniami ze szkoleniowcami. W Koszalinie pożegnano się z Sretenovicem, na Podkarpaciu z Leszkiem Marcem. Przeciwieństwie do Akademików gdzie władze klubu postawiły na zupełnie nowego szkoleniowca, w Tarnobrzegu zespół przejął dotychczasowy asystent Arkadiusz Papka. Od tego czasu Koszalinianie odnieśli pierwszą ligową wygraną, Tarnobrzeżanie pogłębili się w marazmie. Nowemu szkoleniowcowi upłynęło już niemal połowa czasu, którą dostał na odbudowę drużyny a stracił dotychczasowego lidera - Chase'a Simona.
Amerykanin od kilku tygodniu zmagał się z urazem pachwiny, nie zagrał w meczu z Asseco, w spotkaniach z Turowem i Treflem nie zachwycił. Potem odmówił gry w pucharowym meczu z Polpharmą twierdząc, że odczuwa zbyt silny ból. Ostatecznie klub postanowił rozstać się z zawodnikiem. Dodatkowo kontuzji wykluczającej z gry w tym sezonie nabawił się Dawid Przybyszewski, zastąpić ma go wypożyczony z Muszkieterów Nowa Sól Rafał Rajewicz.
W Tarnobrzegu nie jest dobrze, za to w Koszalinie lepiej. Po urazie wraca Piotr Dąbrowski. Kontuzjowanego Darrella Harrisa zastąpić ma nowy nabytek akademików - Dragan Labović, który co prawda ma tak skonstruowany kontrakt, że może w każdej chwili odejść, gdy pojawi się dla niego korzystna oferta z lepszego klubu, ale jeśli nawet zagra tylko kilka spotkań to wzmocni siłę ataku Akademików pod nieobecność Amerykanina. Jak widać szanse na zwycięstwo AZS-u są duże, ale czy będzie to łatwy pojedynek? Na pewno nie. Gospodarze zrobią wszystko by zgarnąć pierwszą wygraną. Początek meczu w niedzielę (17.11) o godz. 20.00
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|