Koncert Czarnych po przewie
Nie udał się rewanż Kotwicy Kołobrzeg za wysoką porażkę podczas okresu przygotowawczego z Energą Czarnymi Słupsk. W drugim ligowym meczu Czarodzieje z Wydm zagrali o wiele lepiej niż przed dwoma tygodniami podczas turnieju w Koszalinie, nie wystarczyło to jednak na świetnie dysponowanych w drugiej połowie gości ze Słupska. Gospodarze nie potrafili zatrzymać pary Keith Wright i Michał Nowakowski, która co róż punktowała miejscowych.
Początek pojedynku nie wskazywał na późniejsze zwycięstwo gości. To Czarodzieje z Wydm wygrali pierwszą kwartę 22 do 18, z czego aż siedem punktów zdobył Grzegorz Arabas. W tej części pojedynku po raz pierwszy w barwach Kotwicy można było zobaczyć skrzydłowego Karrona Johnsona. Jego debiut w przekroju całego spotkania nie wypadł zbyt okazale, zaledwie dwa punkty i dwie zbiórki podczas ponad trzynastu minut gry to trochę za mało.
Na przerwę gospodarze schodzili z sześciopunktowym prowadzeniem i zgromadzeni w Hali Milenium kibice mięli nadzieję, że podobnie będzie po zmianie stron. Nic bardziej mylnego. W trzeciej kwarcie w szeregach gości uaktywniła się para Keith Wright i Michał Nowakowski, której kroku dotrzymywał także Roderick Trice. Ten pierwszy nie dość, że punktował pod koszem Kotwicy to jeszcze był bardzo aktywny w walce pod jej tablicą. Zebrał aż osiem piłek w ofensywie, co ewidentnie przyłożyło się na drugie szanse gości.
Czarni, którzy większość swoich punktów zdobyli ze strefy podkoszowej nie dość, że w trzeciej kwarcie odrobili sześć punktów straty to jeszcze tyle samo zyskali przewagi. Gospodarze w czwartej kwarcie nie potrafili już odrobić tej różnicy, co gorsza stracili jeszcze dziewięć punktów z rzędu i stało się jasne, że to Czarni zwyciężą w derbowym pojedynku. Tym razem gorzej wypadł Terrell Parks, który zgromadził 10 pkt i 8 zbiórek. Swoje zrobił za to Jordan Callahan (18 punktów, 5 asyst). Kotwica przegrała to spotkanie ponieważ umożliwiła rywalom skutecznie rzucać ze strefy podkoszowej. Goście w sumie zdobyli aż 44 punkty w ten sposób, przy zaledwie 20 Czarodziei z Wydm. Dodatkowo niezbyt dobrze w szeregach gospodarzy zaprezentowali się rezerwowi, którzy zdobyli zaledwie cztery oczka. Kotwica Kołobrzeg - Energa Czarni Słupsk 62:77 (22:18, 14:12, 14:26, 12:21) Kotwica: P. Żołnierczuk 0, J. Callahan 18, J. Sapp 7, P. Lasota 0, A. Parzych 3, W. Złoty 1, G. Arabas 10, Ł. Wichniarz 3, B. Ciechociński 0, K. Johnson 2, M. Djurić 8, T. Parks 10 (8 zb.) Czarni: T. Śnieg 8, M. Nowakowski 20, R. Trice 11, M. Dutkiewicz 4, J. Hulls 10, K. Borowski 0, M. Jankowski 3, S. Długosz 0, M. Jarmakowicz 0, J. Mokros 0, G. Stutz 2, K. Wright 19 (12 zb.)
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|