Skazani na pożarcie?
W szesnastej kolejce I ligi koszykarzy Spójnia Stargard Szczeciński zmierzy się z PC SideN Toruń. Każdy kto choć trochę interesuje się koszykówką w krajowym wydaniu wie, że z reguły zawodzącym w tym sezonie biało-bordowym przyjdzie się zmierzyć z najlepszą drużyną zaplecza Polskiej Ligi Koszykówki. Wystarczy spojrzeć na statystki. Twarde Pierniki w piętnastu meczach tylko raz musiały uznać wyższość rywali, tj. WKK Wrocław.
Co gorsza dla stargardzian w ostatnich dniach w obu klubach doszło do małych zmian. W Toruniu można powiedzieć, że do pozytywnej natomiast w Spójni do negatywnej. Silny jak na pierwszą ligę skład PC SideN-u wzmocnił dodatkowo Michał Jankowski, który ostatnio występował na parkietach Tauron Basket Ligi reprezentując barwy Energi Czarnych Słupsk. Mimo, że nie dostawał tam dużo czasu na pokazanie pełni swoich umiejętności to potrafił średnio zdobywać ponad pięć punktów na mecz.
Była mowa o pozytywach to teraz czas o negatywach. Gospodarze jutrzejszego (25.01) starcia stracili bowiem swojego wieloletniego kapitana Wiktora Grudzińskiego. Nie uległ on kontuzji ani nie zmienił zespołu. Został jednak przez najwyższe władze Spójni zawieszony w prawach zawodnika za ... niesportowy wybryk i konflikt z polskim prawem.
Biało-bordowi ostatnio legitymują się serią trzech zwycięstw z rzędu w hali przy ulicy Pierwszej Brygady. Jednak powiększenie jej w meczu z PC SideN można będzie zaliczyć do koszykarskiego cudu. Do Stargardu Szczecińskiego w szeregach Twardych Pierników przybędzie stary znajomy, tj. lider Spójni z poprzednich sezonów. Mowa tutaj o Tomaszu Stępniu (na zdj.), dla którego pojedynek ten będzie wyjątkowy bowiem ma coś do udowodnienia. Czy uda się mu to? O tym przekonamy się wieczorem. Początek pojedynku o godz. 17.00
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|