Jak nie z poznaniakami, to z kim?
W dwunastej kolejce I ligi koszykarzy stargardzka Spójnia na własnym parkiecie podejmuje AZS Politechnikę Poznańską, czyli dwunastą drużyną ligi. Normalnie byśmy napisali, że rywal jest w zasięgu podopiecznych Czesława Kurkianieca, ale w obecnej sytuacji biało-bordowych mamy spore wątpliwości.
Jeszcze dwa tygodnie temu stargardzianie odnieśli pierwszą victorię na zapleczu rozgrywek PLK i wydawało się, że jest już wszystko na dobrej drodze. Kolejne dni jednak zweryfikowały nie tylko nasze poglądy, ale także tych 'najwierniejszych'. Mecz w Pruszkowie zamiast rozwiać ciemne chmury, dolał jeszcze oliwy do ognia. Kompromitująca porażka, w której rywal rzuca prawie dwa razy większą ilość punktów musiała odbić się szerokim echem w koszykarskich światku, zresztą nie tylko ona.
W mijającym już tygodniu trwał serial podtytułem Daniel Szymkiewicz. Nie informowaliśmy o nim, bo było w nim bardzo dużo niewiadomych, niesprawdzonych informacji. Sprawę tę w końcu wyjaśnił portal Sportowe Fakty a jej finał jest co najmniej kompromitujący dla władz klubu grającego na co dzień przy ulicy Pierwszej Brygady.
Jeszcze w poniedziałek prezes klubu Marek Kisio na łamach wyżej wymienionego portalu wyraził zdziwienie, że Daniel Szymkiewicz podpisał kontrakt z Rosą II Radom. Według niego nie mógł tego zrobił bo nie otrzymał od Spójni listu czystości. Okazało się jednak, że po długim zawieszeniu kontraktu Daniela w Stargardzie (z powodu przedłużającej się kontuzji) 30.11.2013 jego wypożyczenie z Bryzy Kolbudy do Spójni zostało zakończone. Stało się to, także za sprawą podpisu prezesa Spójni - Marka Kisio. Zawodnik wrócił więc do macierzystego klubu i podpisując kontrakt z Radomianami list czystości powinien dostać od ... Bryzy. Sprawa ta, fatalna postawa na boisku powoduje, że nawet klub kibica Spójni ma dość. Na łamach portalu Sportowe Fakty przedstawiciel kibiców informuje, że klub zawiesza doping i prosi, aby wszyscy kibice przyszli na najbliższy mecz na czarno... Dzisiejszy mecz powinien dać nam odpowiedź, na co stać Spójnię. Kolejna porażka potwierdzi, że stargardzianie są najsłabszym ogniwem w lidze, jeśli wygrają to pokażą, że mogą jeszcze powalczyć o utrzymanie. Które oblicze Spójni zobaczymy dziś wieczorem, to z meczu ze Stalą, czy to prezentowane przez większość sezonu? O tym przekonamy się po godzinie 17.00, kiedy rozpocznie się ten pojedynek.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / Sportowe Fakty
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|