Pluta: Świetnie to wyglądało
Rozmowa z Piotrem Plutą, niskim skrzydłowym King Wilków Morskich Szczecin, po zwycięskim meczu szczecińskiego klubu z Sokołem Łańcut.
Alan Rogalski: Pierwszy mecz w sezonie to zawsze jedna wielka niewiadoma. Nie wiadomo jak zagra przeciwnik, ale przede wszystkim nie wiadomo jak zaprezentuje się własna drużyna. Piotr Pluta: Parę lat już siedzę w tej lidze i za każdym razem, jak się zaczyna pierwszy mecz, to czuje się tę niepewność. I tak to właśnie na inaugurację wyglądało. Mieliśmy dużo niecelnych rzutów spod kosza czy też z dystansu. Cały czas poznajemy się, bo tak naprawdę jesteśmy nową drużyną. Mimo to udało nam się wygrać, z czego bardzo się cieszymy i myślę, że z każdym meczem nasza gra będzie lepsza.
AR: Pierwszych kilka akcji sobotniego meczu było niecelnych i mecz do złudzenia przypominał początkowe minuty pojedynku Wilczyc z gorzowiankami. Dopiero później zaczęło coś wpadać.
PP: Każdy chciał się pokazać we własnej hali z jak najlepszej strony. Wiadomo, że jak się za bardzo chce, to czasem na odwrót wychodzi i tak też było. Jednak im dłużej trwał mecz, tym wyglądało to lepiej. Każdy już robił to, co do niego należało. Myślę, że nasze zwycięstwo jest jak najbardziej zasłużone. AR: Najwięcej punktów zdobyli gracze podkoszowi. Czy taka była taktyka na spotkanie z Sokołem, aby grać jak najwięcej na Pawłów Kowalczuka i Mroza? PP: Jak ma się graczy takiej klasy jak Paweł Kowalczuk i Paweł Mróz, to trzeba grać na nich. A jeśli oni zdobywają punkty, to wtedy robi się więcej miejsca na obwodzie. Co więcej, Paweł Kowalczuk trafiał nie tylko pod koszem, ale i z dystansu, a Paweł Mróz wykonał kilka wsadów. Świetnie to wyglądało. Obwód dołożył swoje i w pełni zasłużona wygrana naszego zespołu stała się faktem. AR: Przed Wami seria jeszcze trudniejszych spotkań. PP: Rozpoczynamy już przygotowania do spotkania z Krosnem. Gramy więc z wicemistrzem ligi z poprzedniego sezonu, a później z Kutnem i Toruniem. W międzyczasie z Bydgoszczą, więc trzeba skoncentrować się już na tych następnych pojedynkach. A łatwo nie będzie, tym bardziej w Krośnie.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/stk.szczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: szlemiel |