Zasłużone zwycięstwo
Dwie godziny po zakończeniu spotkania Wilczyc Morskich swój mecz rozegrali koszykarze Marka Żukowskiego. I podobnie jak w przypadku dziewcząt - odnieśli zasłużone zwycięstwo, pokonując Sokół Łańcut 84:77.
Największa w tym zasługa graczy podkoszowych: Paweł Mróz i Paweł Kowalczuk (na zdj.) zdobyli łącznie 33 punkty. Ten pierwszy kilka razy w efektowny sposób pakował piłkę z góry do kosza, ten drugi - trafiał nie tylko spod tablicy, ale i z dystansu. Jednak gra całego zespołu pozostawiała jeszcze sporo do życzenia.
W tym chaosie dobrze odnalazł się, krytykowany w okresie przygotowawczym do sezonu, Marcin Stokłosa. Rozgrywający Wilków Morskich przez niespełna 15 minut rzucił 7 punktów i zanotował aż 9 asyst, tym samym udowadniając, że może być wartościowym zmiennikiem Marcina Fliegera. Z kolei były zawodnik Zastalu Zielona Góra i Śląska Wrocław przez cały mecz uzbierał na swoim koncie 17 punktów, przy tylko 33-procentowej skuteczności. Jednak wtedy, kiedy trzeba było - w samej końcówce spotkania - trafiał do kosza z każdej pozycji.
Z gorszej strony zaprezentował się za to były gracz AZS-u Radex - Łukasz Pacocha. Wprawdzie każde jego udane zagranie oklaskiwali kibice nieistniejącego już klubu, to nie czynili tego nade często. Pacocha trafił tylko pięć razy na piętnaście oddanych rzutów z gry, a w decydujących momentach skutecznie blokowali go inni szczecinianie: Tomasz Balcerek i Maciej Majcherek. Dzięki temu wygrana Wilków Morskich nie była ani przez chwilę zagrożona. Kolejnym rywalem Wilków Morskich będzie MOSiR Krosno. King Wilki Morskie Szczecin - PTG Sokół Łańcut 84:77 (14:15, 26:19, 18:13, 26:30) King Wilki Morskie: 18 Kowalczuk, 17 Flieger, 15 Mróz, 10 Pluta, 7 Stokłosa, 5 Adamkiewicz, 4 Bojko, 3 Trela, 3 Majcherek, 2 Balcerek, 0 Koziorowicz oraz Nowacki. PTG Sokół: 18 Pacocha, 18 Pisarczyk, 14 Gawrzydek, 10 Fortuna, 7 Klima, 6 Pieloch, 4 Czerwonka, 0 Balawender, 0 Dubiel oraz Baran.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: szlemiel |