Wysokie zwycięstwo w Swobnicy
W pojedynku czerwonej latarni ligi oraz vicelidera z Trzcińska lepsi okazali się goście i wysoko pokonali Hetmana w Swobnicy aż 7:2. Trzy bramki w tym meczu zdobył grający w drugiej połowie Mateusz Laszczyński, który dzięki temu stał się najskuteczniejszym zawodnikiem Orła. Świetne zawody, szczególnie w pierwszej odsłonie rozgrywał Karol Lizurej, który przynajmniej 4-krotnie uratował nasz zespół przed stratą bramki. 3 punkty cieszą i zachowują status w tabeli drużyny gości.
Początek spotkania zapowiadał, że Orzeł będzie męczył się z niżej notowanym rywalem. Ku zaskoczeniu to gospodarze stworzyli kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki. Sytuacji sam na sam z Lizurejem nie wykorzystał m.in. Durasiewicz. Wynik w 22 minucie otworzył Grabczak, który precyzyjnym strzałem po długim rogu pokonał naszego bramkarza. 10 minut później pierwszą, składną akcję przeprowadziły Orły, świetnie w pole karne wpadł Nagaj i znalazł lepiej ustawionego D. Wojciechowskiego, który nie miał problemów z umieszczeniem futbolówki w siatce. Po bramce Orzeł zaczął grać trochę lepiej. Przed przerwą gospodarze sami strzelili sobie gola, czym niespodziewanie zaskoczyli nawet naszych zawodników. Niefortunnym strzelcem okazał się S. Leśniak.
W przerwie trener gości zdecydował się na dwie zmiany. Mimo prowadzenia podziękował za grę Kościkiewiczowi oraz Nagajowi a wzmocnił zespół Laszczyńskim oraz A. Wojciechowskim. Ten pierwszy, kwadrans po rozpoczęciu drugiej odsłony strzelił 2 bramki i wywalczył rzut karny, którego pewnie na bramkę zamienił Sarnecki. Wszyscy w szeregach gości odetchnęli z ulgą. Hetman zaczął się gubić a coraz więcej pewności nabrały formacje ofensywne Orła. Gospodarze trafili jeszcze jedną bramkę za sprawą Grabczaka ale odpowiedź niebiesko-czerwonych była natychmiastowa. Pierwszą bramkę w sezonie zdobył Piotrek Mazur a hattrickiem spotkanie zakończył Laszczyński. Wynik mógł w doliczonym czasie zmienić jeszcze Pawlus ale jego rzut wolny minimalnie minął bramkę bramkarza Hetmana. MKS Orzeł dzięki kolejnemu kompletowi punktów utrzymał pozycję vicelidera rozgrywek. Zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo a Hetman szczególnie w pierwszej połowie kilkakrotnie, poważnie zagroził naszej defensywie. Za tydzień prawdziwy hit w Trzcińsku - MKS Orzeł podejmuje na własnym terenie trzeciego w tabeli Orkana Suchań. W międzyczasie, w środę Puchar Polski. O 16.15 podejmujemy Kłosa Pełczyce. Hetman 2:7 MKS Orzeł 1:0 22' Grabczak, 1:1 33' D. Wojciechowski, 1:2 42' Leśniak(samobój), 1:3 59' M. Laszczyński, 1:4 61' M. Laszczyński, 1:5 71' M. Sarnecki(karny), 2:5 81' Grabczak, 2:6 87' P. Mazur, 2:7 88' M. Laszczyński Orzeł: Lizurej - Sarnecki (k), Krzemiński, Limanówka - Kościkiewicz (46' A. Wojciechowski), Pawlus, Nagaj (46' Laszczyński), D. Wojciechowski, Mikuć - Sajdowski (73' Górliński), Sobas (66' Mazur)
�r�d�o: www.mksorzel.com.p
relacjďż˝ dodaďż˝: kondzio2 |
|