Dzień zmienników i Hoska
Wyspiarze po raz kolejny zafundowali swoim kibicom udaną końcówkę meczu. W poprzedniej kolejce udało im się wyszarpać punkt, a tym razem komplet oczek. Na wyspie Uznam w końcu padło więcej niż dwa gole w pojedynku. W sumie był to dopiero piąty mecz z udziałem Floty Świnoujście w tym sezonie, tak obfitujący w trafienia. Trzy punkty Flocie zapewnił Sebastian Olszar, który niedawno wrócił nad morze. Dzięki wygranej świnoujścianie nieco oddalili się od strefy spadkowej.
Po jednej trzeciej meczu kibice, którzy przyszli na stadion w Świnoujściu, mogli czuć się rozczarowani. Wyspiarze mieli więcej z gry, ale nie przekładało się to na groźne sytuacje pod bramką Rafała Leszczyńskiego. Golkiper Dolcanu dopiero w 32 minucie musiał pokazać swoje umiejętności. Z bliska głową uderzył Petr Hosek, a Rafał Leszczyński popisał się kapitalną interwencją. Czeski snajper Floty Świnoujście dopiął swego przed przerwą. Petr Hosek doszedł do piłki podanej przez Roberta Kolendowicza i podcinką pokonał Rafała Leszczyńskiego.
Goście byli bliscy wyrównania tuż po przerwie. Zza szesnastki groźny strzał oddał Grzegorz Piesio, lecz poradził sobie z nim Darko Brljak. Po godzinie gry na 2:0 mógł podwyższyć Bartosz Śpiączka, ale kolejną świetną interwencją w tym meczu popisał się Rafał Leszczyński. Chwilę po tej sytuacji, stan meczu wyrównał Paweł Tarnowski, który na boisku pojawił się pięć minut wcześniej. Pomocnik Dolcanu wykorzystał zamieszanie w polu karnym Floty i głową zdobył bramkę na 1:1. Świnoujścianie nie podłamali się i szukali okazji na ponowne objęcie prowadzenia. W 82 minucie Petra Hoska zmienił Sebastian Olszar, który tak jak Czech mecz zakończył z golem na koncie. Nowy-stary napastnik Floty w 89 minucie znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości i pewnym strzałem dał Wyspiarzom gola na wagę trzech punktów. W następnej kolejce świnoujścianie na wyjeździe zmierzą się z Kolejarzam Stróże.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|