Wygrana Błękitnych
Trzecie jakże ważne zwycięstwo odnieśli piłkarze Błękitnych Stargard Szczeciński. Biało-niebiescy po bardzo dobrej grze i golu Macieja Kazimierowicza pokonali Rozwój Katowice 1:0, wcześniej jednak Robert Gajda nie wykorzystał rzutu karnego.
W pierwszych 45. minutach gra odbywała się pod dyktando gospodarzy, którzy co jakiś czas stwarzali sobie sytuacje podbramkowe za akcji jak i również ze stałych fragmentów gry. Najlepszą sytuację miał w 42. minucie Ariel Wawszczyk, który z ponad 20 metrów uderzył bardzo mocno, ale piłka minęła minimalnie słupek i wyszła poza bramkę. Piłkarze Rozwoju Katowice pierwszej połowie gry za wiele nie mieli do powiedzenia, ich akcje były rozbijane przez dobrze dysponowaną obronę Błękitnych.
Druga część spotkania również zaczęła się od dobrej gry stargardzkiej drużyny, którzy już w 50. minucie mogli objąć prowadzenie. Po ładnej akcji z prawej strony boiska sam na sam z bramkarzem gości staną Michał Magnuski, ale trafił praktycznie w prost w golkipera Rozwoju.
W 54. min kolejna kolejna ładna akcja Błękitnych, tym razem z drugiej strony boiska. W roli głównej Robert Gajda, który będąc sam na sam z bramkarzem staje przed szansą bramkową, jednak zostaje umyślnie faulowany przez piłkarza z Katowic. Sędzia dyktuje rzut karny i pokazuje zawodnikowi gości czerwoną kartkę. Do jedenastki podchodzi sam poszkodowany, jednak nie wykorzystuje tak wspaniałej okazji do zdobycia pierwszego gola w tym meczu. Goście grający w dziesiątkę, cofnęli się bardziej do obrony, a Błękitni coraz to śmielej atakowali, lecz ich akcje bramkowe kończyły się niecelnymi uradzeniami na bramkę przeciwnika. Najlepszą okazję miał Wojtasiak, który z lewej strony boiska uderzył z dość ostrego konta, jednak tuż obok bramki. Błękitni nie poddawali się, coraz śmielej atakowali Katowiczan i w końcu dopięli swego. W 72. minucie piłka trafia do niepilnowanego Kazimierowicza, a ten pięknym strzałem z około 20 metrów trafia pod poprzeczkę i futbolówka ląduje w siatce Rozwoju. Po tej bramce piłkarze goście mięli serie rzutów rożnych, ale nic z nich nie wynikło, za to Błękitni dalej prowadzili 'swoją' grę grając w przewadze, co róż stwarzając sobie kolejne sytuacje bramkowe. W samej końcówce mogli podwyższyć wynik meczu na 2-0, lecz po akcji z prawej strony boiska i strzale Maćka Więcka jego strzał obronił Sławik. Ostatnie cztery minuty doliczonego czasu gry to pełna kontrola sytuacji piłkarzy z Ceglanej i w pełni zasłużona wygrana. Trzeba podkreślić, że Błękitni przerwali doskonałą serię bramkarza Rozwoju, który był nie pokonany od pięciu spotkań aż do dziś. Błękitni Stargard Szczeciński - Rozwój Katowice 1:0 1:0 - 72' - Kazimierowicz Błękitni: Ufnal - Wojtasiak, Jasitczak, Liśkiewicz, Wawszczyk, Więcek, Poczobut, Kazimierowicz, Fadecki (88' Szych), Gajda (82' Neumann), Magnuski (90' Wojciechowski)
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/rozwój.info.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: bialoniebiescy |
|