Kolejny hit w Szczecinie
Po Azotach Puławy przyszedł czas na kolejnego rywala z grona pretendentów medalowych. Do takich bowiem z całą pewnością można zaliczyć PGE Stal Mielec. Szczypiorniści Gaz-System Pogoni Szczecin staną tym samym przed kolejną szansą podtrzymania dobrej passy, mimo przeciwności losu. Mowa tu o kontuzjach, które Gazowników w tym sezonie nie omijają. Szczęściem w nieszczęściu jest to, że nie są to jakieś bolesne i długotrwałe urazy (wyjątkiem jest jedynie sprawa Patryka Walczaka).
- Będzie to kolejny mecz tej samej wagi. Zobaczymy, na pewno możemy się spodziewać tego, że Paweł (Noch - dop. red.) ten mecz przeanalizuje i przygotuje się pod nas. Musimy coś wymyślić, by ich też zaskoczyć - stwierdził szkoleniowiec Pogoni Rafał Biały.
W ostatnim spotkaniu przeciwko puławianom w ekipie Gazowników próżno było szukać słabych punktów. Trudno jest je wskazać także tym razem. Cieszyć może natomiast fakt, że sztab szkoleniowy będzie mógł skorzystać ze wszystkich swoich graczy. Do pełni sił wrócili już Mateusz Zaremba oraz wspomniany wcześniej Patryk Walczak. Choć z urazem parkiet opuścił Wojciech Zydroń, także i on powinien być do dyspozycji trenerów.
- Zmienili trenera. Dobrze zagrali w Płocku. Są dobrze podbudowani - wylicza atuty Czeczeńców skrzydłowy Gaz-System Pogoni Paweł Biały. Gdyby do tego dodać jeszcze fakt, że mielczanie znani są z szybkich wznowień to tych mocnych punktów przybywa coraz więcej. Nie można jeszcze zapominać o głównych bohaterach, czyli zawodnikach. Tutaj na uwagę zasługuje chociażby Damian Kostrzewa czy też sprowadzony z zagranicy przed tym sezonem kołowy Antonio Pribanić. To dużo, ale w końcu, jak powtarza Noch, faworytem w tym meczu powinna być Pogoń, która musi wykorzystać swoje atuty. Wielkim zaskoczeniem było to, jak szczecinianie zagrali przeciwko Azotom. Co Biały, Fogtman i Przybecki wymyślą tym razem? Jak ustawią swój zespół? O tym najlepiej przekonać się osobiście. Początek zawodów przewidziano na godzinę 17.30. Zawody pokaże stacja Polsat Sport. Tym niemniej zachęcamy do przybycia na halę sportową przy ul. Twardowskiego 12b. Takich emocji, jak na żywo nie sposób przeżyć przed telewizorem.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: kempes7 |
|