Porażka w Płocku
W meczu kolejki Gaz-System Pogoń Szczecin nie sprostała faworytowi z Płocka - tamtejszej Orlen Wiśle. Podopieczni Manolo Cadenasa zaaplikowali szczecinianom 33 bramki tracąc przy tym 21 oczek. Najskuteczniejszym w ekipie z Grodu Gryfa był Wojciech Zydroń (na zdj. obok). Skrzydłowy na listę strzelców wpisał się aż 7-krotnie. Po drugiej strony parkietu brylował natomiast Valentin Ghionea, który tym samym został samodzielnym liderem klasyfikacji najlepszych strzelców Superligi. Do tej pory piastował to miejsce wespół z Bartoszem Konitzem.
Bez Tomislava Stojkovicia, Patryka Walczaka i Mateusza Zaremby przystąpili do piątkowego starcia podopieczni Rafała Białego. Zgoła odmienna sytuacja panowała w obozie płocczan, którzy z problemami kadrowymi zdołali się już wcześniej uporać. W Pogoni pierwszy raz od kilku miesięcy w bramce mógł się zameldować Mołdawianin Eugeniu Andreev. Jednak to nie on a jego vis'a vis Marcin Wichary był tym, który stanowił dla Gazowników największą tego dnia zaporę. To w połączeniu z niską skutecznością sprawiło, że gospodarze dość szybko wypracowali sobie sporą przewagę, którą potem jeszcze tylko powiększali (7:2). Nic nie dało również przerwanie gry przez wzięcie czasu na żądanie przez Białego. Do przerwy Wisła prowadziła już 16:9.
Niestety dla przyjezdnych obrót spraw nie uległ zmianie na ich korzyść. Dalej na parkiecie w Orlen Arenie królował zespół aktualnego wicemistrza Polski. Początek drugiej połowy przegrany 5:2 pokazał też siłę i różnicę jaka wciąż dzieli płocczan od pozostałych ekip w stawce. Dobre zawody rozgrywał Valentin Ghionea, który już od początku sezonu pokazuje, że jest w wyśmienitej formie. Wysoka przewaga drużyny Cadenasa spowodowała, że trener zdecydował się wystawić do gry młodszych i mniej doświadczonych zawodników, jak chociażby Mateusza Góralskiego. Do gry włączył się także nowy nabytek Ivan Milas. Choć Pogoń starała się grać do końca to argumentów miała zdecydowanie mniej. Ostatecznie skończyło się na 12 bramkach różnicy, co jest mimo wszystko dość sporą przewagą.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własna/SportoweFakty.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: kempes7 |
|