Gierak wraca do składu. Zabraknie Zaremby
Już z Łukaszem Gierakiem przystąpi do spotkania w ramach 5. kolejki spotkań Gaz-System Pogoń Szczecin. Ich rywalem będzie inny zeszłoroczny beniaminek - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski. Niestety gospodarze wciąż zmuszeni będą grać w niepełnym składzie, bowiem kontuzji po ostatnim meczu z Górnikiem Zabrze doznał Mateusz Zaremba.
- To jest zespół, który gra już drugi sezon. Jest trudną drużyną, bo grającą szybko - przestrzega przed ekipą Tadeusza Jednoroga prezes szczecinian Paweł Biały.
- Mam nadzieję, że będziemy potrafili sobie z nimi poradzić. Jeżeli taktycznie zagramy dobrze i odpowiednio to poukładamy to wierzę, że będzie zwycięstwo, ale na pewno nie będzie to łatwy rywal. Tą jedną siódemkę mają całkiem poukładaną i grającą bez kompleksu - dodał po chwili z optymizmem w głosie Biały. Trudno się tutaj z grającym prezesem nie zgodzić. Znacznie więcej atutów stoi bowiem po stronie jego zespołu. Wystarczy wymienić zaledwie kilka: własna hala, kibice, mocniejszy skład z aktualnym liderem i czwartym strzelcem w klasyfikacji snajperów Superligi Mężczyzn Wojciechem Zydroniem i Bartoszem Konitzem, niewiele, ale jednak szersza ławka rezerwowych.
Na ten ostatni punkt uwagę zwrócił także Paweł Biały. - Na pewno słabą stroną Piotrkowa jest to, że nie mają takiej powiedzmy swojej obrony. Część tych ludzi nie jest typowymi obrońcami. Z tego co już ich analizowaliśmy to grają głównie jedną ósemką-dziewiątką, więc tych zmian też nie robią nie wiadomo ile. Nie mają jakiejś wyrównanej ławki. Ocenialiśmy i oglądaliśmy ich grę po ich meczach z Zagłębiem i Puławami. Po czym dodał jeszcze. - Zamierzamy grać troszkę szerszą ławką. Ten mecz z Górnikiem kosztował nas sporo, bo wypadł nam Mateusz Zaremba. Przez około miesiąc nie będziemy mogli korzystać z jego usług. Mateusz Zaremba wymaga lekkiej 'naprawy' swojego kolana, które ucierpiało po ostatniej konfrontacji z zabrzanami. Kontuzja jednak nie jest tak poważna. Za to optymistycznie wygląda już sprawa innego rozgrywającego - Łukasza Gieraka. - Będzie mógł grać, ale on dopiero powraca. Fizycznie na pewno nie jest w pełni przygotowany. Liczę jednak na to, że się fajnie wkomponuje. Jest to typowy fighter w obronie, więc bardzo nam pomoże. Zdecydowanym faworytem w tej rywalizacji będzie szczecińska siódemka. Jak rzecze jednak powiedzenie nie należy dzielić skóry na niedźwiedziu, więc i my tak nie uczynimy. Jednocześnie przypominamy, że wstęp na mecze Pogoni jest biletowany. Bilet normalny kosztuje 18 zł, ulgowy zaś 10 zł. Sprzedaż biletów: w piątek od 16:30, a w sobotę (w dniu meczu) od 15:30.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: kempes7 |
|