Duma Warmii lepsza od Wyspiarzy
Stomil Olsztyn dalej pozostaje drużyną niepokonaną przez Flotę Świnoujście. Niedzielna potyczka tych drużyn zakończyła się wygraną gospodarzy 3:1 (1:0). O losach meczu przesądził początek drugiej części. W 50 i 52 minucie gry Stomil zdobył odpowiednio drugą i trzecią bramkę. Wyspiarzy stać było jedynie na honorowe trafienie. Znów nie zabrakło nieuznanej przez arbitra bramki dla Floty.
Już na początku meczu w polu karnym gospodarzy znalazł się Sebastian Zalepa, po którego główce piłka przeleciała nad poprzeczką. Stomil odpowiedział silnym strzałem Pawła Łukasika, który pewnie złapał Szymon Gąsiński. W 19 minucie meczu olsztynianie objęli prowadzenie. Paweł Łukasik wpadł w pole karne Floty i podał piłkę obok interweniującego bramkarza Wyspiarzy. W pustej bramce futbolówkę ulokował Dominik Kun. Sześć minut później wyrównać mogli i powinni byli Wyspiarze, jednak z bliskiej odległości w piłkę nie trafił Ensar Arifović. Po chwili groźnie główkował Tomasz Bzdęga, ale instynktowną interwencją popisał się Szymon Gąsiński. W końcówce pierwszej części gospodarze przycisnęli Wyspiarzy, ale w ich próbach brakowało precyzji.
Stomil bardzo szybko uciekł Wyspiarzom po przerwie. W 50 minucie podanie Tomasza Bzdęgi uderzeniem z bliskiej odległości, wykorzystał Dominik Kun. Dwie minuty później zrobiło się 3:0. Tym razem aktywny w niedzielnym meczu Tomasz Bzdęga przeprowadził indywidualną akcję, którą wykończył płaskim strzałem obok bezradnego bramkarza Wyspiarzy. Po godzinie gry swoją bramkę zdobyli świnoujścianie. Po dośrodkowaniu w pole karne celną główką popisał się Charles Nwagou. W 65 minucie zapachniało skutecznym pościgiem gości, po tym jak piłkę w bramce umieścił Sebastian Zalepa. Niestety arbiter dopatrzył się przewinienia zawodnika Floty na bramkarzu i gola nie uznał. Wynik nie uległ już zmianie i gospodarze mogli świętować pierwsze w tym sezonie zwycięstwo u siebie.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|