Spotkanie rozczarowanych
W sobotnie popołudnie na wyspie Uznam zmierzą się drużyny, które otarły się o awans do T-Mobile Ekstraklasy. Flota Świnoujście zagra na własnym boisku z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza. - Termalica to drużyna mająca aspiracje awansu - potwierdza trener Floty, Bogusław Baniak. - Wzmocniła się dobrym napastnikiem, Rafałem Kujawą, który strzelił już 5 goli. Ostatnia wpadka z Wisłą Płock bardzo ich pobudziła: przyjadą do nas rozgoryczeni, z dużą chęcią rewanżu. Baniak nie ukrywa, że Flota jest w podobnej sytuacji. - Też przeżywamy, porażkę w Grudziądzu z Olimpią 0:2 - mówi szkoleniowiec.
Wyspiarzom, tak jak i Słonikom, do miejsca gwarantującego awans zabrakło punktu. Tak naprawdę to świnoujścianie w ostatniej serii odebrali możliwość promocji drużynie z Niecieczy. Wysokie 4:1, przekreśliło szanse Termaliki na awans. W tym sezonie zespół ponownie objął Dusan Radolsky. Jak pamiętamy, słowacki szkoleniowiec największe sukcesy w Polsce święcił z Groclinem Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski. Klub pochodząc z niedużej miejscowości zdobył m.in. wicemistrzostwo kraju, a także Puchar Polski.
Po ubiegłym sezonie zespół Floty opuściło kilku graczy. Bramkarz Grzegorz Kasprzik oraz pomocnik Sebastian Olszar, latem trafili do Niecieczy. Obaj zawodnicy w minionych rozgrywkach byli czołowymi ogniwami drużyny z wyspy Uznam. Co ciekawe obu zabraknie w jutrzejszym meczu. W kadrze na mecz z Flotą zabrakło także Piotra Piekarskiego i Damiana Skołorzyńskiego. Wyspiarzy także nie ominęły kłopoty kadrowe. - Po Olimpii mamy uraz Michała Stasiaka i mały problem Mateusza Szałka - mówi trener Floty. - Do tego dochodzi nieobecność za kartki Piotra Kieruzela. Na szczęście wyniki badań Christiana Nnamaniego są coraz lepsze, dodatkowo zaimponował mi swoją postawą w meczu Pucharu Polski. To wprawdzie nie ten poziom rozgrywek, ale widać było duże możliwości Christiana. Termalica jeszcze nigdy nie wygrała na wyspie Uznam. Mecze Wyspiarzy z drużyną z Niecieczy niemal zawsze obfitowały w bramki. Z sześciu potyczek aż w czterech kibice obejrzeli minimum cztery trafienia. - Kilka podtekstów jest przed tym spotkaniem. Nie można również zapomnieć, że Świnoujście zawodnikom niemiło się kojarzy również ze względu na ostatni mecz poprzedniego sezonu kiedy przegrali awans do ekstraklasy. To jednak historia. Teraz każdy z nich jest zmobilizowany i skoncentrowany. Flota zawsze u siebie stawia bardzo ciężkie warunki. Pamiętam to jeszcze z mojego poprzedniego meczu. Wywieźliśmy wtedy remis, ale po prawdziwym boju. Teraz może być podobnie. W drużynie gospodarzy nie brakuje doświadczonych piłkarzy. Dla nas najważniejsze to zagrać tak jak sobie zakładamy - mówi Dusan Radolsky, opiekun Słoników.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/Flota Świnoujście/brukbet.com
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|