R. Janukiewicz: Karny to loteria
Obroniłeś rzut karny. Można powiedzieć, że ten jeden punkt to w dużej mierze Twoja zasługa. Przygotowywałeś się może jakoś przed tym spotkaniem? Oglądałeś jak wykonują jedenastki zawodnicy Lechii?
- Wiedziałem, że strzelają w dwie strony. Karny to loteria, akurat w niedzielę się udało i bardzo cieszę się, że dodało to pozytywnego kopa chłopkom z pola.
Jak z Twojej perspektywy wyglądała ta akcja, po której sędzia gwizdnął jedenastkę?
- Wydaje mi się, że faul był. Zawodnik Lechii był popchnięty, nawet nie widziałem przez kogo. W drugą stronę też była taka sytuacja. Dla Lechii sędzia gwizdnął, a dla nas nie. Patrząc na to, że Lechia jest trzecia w tabeli, ten jeden punkt jest dobry, jednak z przebiegu gry gdańszczanie nie byli aż tak dobrze grającą drużyną, zwłaszcza w drugiej połowie. - Myślę, że to my zagraliśmy najsłabsze spotkanie tutaj w Szczecinie. Nie ma co gdybać, każdemu zdarza się słabszy mecz. Przed spotkaniem na pewno jeden punkt by mnie nie zadowolił, ale z przebiegu meczu ten jeden punkt trzeba szanować. Jak na razie macie lepsze wyniki na wyjazdach niż na własnym stadionie, z czego to wynika? - Myślę, że to przypadek. Na razie nie udało nam się wygrać, ale na pewno taki mecz przyjdzie, że się przełamiemy. Uda Wam się podtrzymać dobrą serię wyjazdową w meczu z Lechem? - Każdy chciałby dobrze zagrać w tym meczu oraz wygrać te spotkanie. Do tego meczu podejdziemy z zimną głową i na spokoju, tak żeby nie robić nic na wariata w Poznaniu, zagrać dobre zawody i przywieść trzy punkty.
�r�d�o: pogonszczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: skryba1213 |
|