AZS w półfinale!
Ogromną sensację w Koszalinie sprawili dzisiaj koszykarze AZSu. Po kolejnym ciężkim i zaciętym pojedynku z Treflem Sopot zawodnicy prowadzeni przez Zorana Sretenovicia po raz kolejny pokonali obecnych wicemistrzów Polski i po czterech meczach w rywalizacji do trzech zwycięstw wygrali 3:1.
Pierwsze minuty dzisiejszego meczu należały do biało-niebieskich, którzy już po niecałych dwóch minutach prowadzili 5:0 po trafieniach B. Wołoszyna i D. Harrisa. Ale koszykarze Trefla szybko nawiązali kontakt i przez kolejne trzy minuty mecz toczył się kosz za kosz. Po tym czasie, przy stanie 11:10 dla gospodarzy coś się zacięło w grze Akademików, co szybko wykorzystali goście z trójmiasta. Przez dwie minuty zaliczyli serię 13:0 i tym samym wyszli na prowadzenie 20:11. Pod koniec kwarty koszalinianie nawiązali jeszcze walkę, ale stratę zniwelowali tylko minimalnie i tym samym pierwsza kwarta zakończyła się zwycięstwem Trefla 22:14.
Początek drugiej kwarty to wyrównana gra, którą kontrolowali goście. Dopiero po czterech minutach coś się przestało układać w grze sopocian. Akademicy w tym czasie zaliczyli serię 6:0 i tym samym zniwelowali stratę do trzech punktów (26:29). Ale niestety na więcej goście nie pozwolili. Dwa celne rzuty zaliczyli S. Spralja (za 3 pkt.) oraz A. Waczyński (2 pkt.) i tym samym Trefl powiększył przewagę do ośmiu punktów. Na minutę przed końcem tej części spotkania celny rzut zaliczył jeszcze D. Harris i tym samym ustalił wynik drugiej kwarty na 14:12, a ogólny wynik po pierwszej części spotkania to prowadzenie Trefla 34:28.
Od samego początku trzeciej odsłony dzisiejszego meczu AZS wziął się za odrabianie strat. Sopocianie kontrolowali grę i cały czas byli na prowadzeniu, ale z minuty na minutę koszalinianie pomniejszali różnicę punktową. I tak było aż przez ponad osiem minut. Dopiero wtedy po dwóch celnych rzutach wolnych S. Henrego AZS doprowadził do remisu 47:47. Niestety ponownie goście nie pozwolili na więcej. Po celnym trafieniu zaliczył F. Dylewicz za dwa punkty oraz K. Looby za jeden punkt i tym samym sopocianie wyszli na prowadzenie 57:50. AZS w tej kwarcie zdołał jeszcze odpowiedzieć jednym celnym trafieniem za jeden punkt i tym samym kwarta zakończyła się wygraną gospodarzy 20:16, a ogólny wynik po trzech kwartach to dwupunktowe prowadzenie gości 50:48. Ostatnia, czwarta kwarta to niesamowicie zacięta i wyrównana gra. Na przemian na prowadzenie wychodziła przeciwna drużyna, ale żadna nie potrafiła wypracować większej przewagi niż czteropunktowa. I tak było do samego końca. Jeszcze na dwanaście sekund przed końcem spotkania na dwupunktowym prowadzeniu był obecny wicemistrz Polski. Ale na szczęście dla koszalinian celne trafienie za dwa punkty na sześć sekund przed ostatnią syreną zaliczył S. Henry i tym samym doprowadził do remisu 72:72. Dodatkowo przy akcji rzutowej S. Henry był faulowany i podczas starcia nabawił się urazu nadgarstka, po czym musiał zejść z boiska, a zastąpił go B. Wołoszyn. Zawodnik ten wykonywał rzut wolny, który mógł dać Akademikom zwycięstwo, ale niestety rzut okazał się niecelny, a piłkę na sześć sekund przed końcem spotkania zebrał F. Dylewicz i podał do R. Davisa, ale ten nie zdołał już zdobyć punktów i tym samym zwycięzcę tego pojedynku musiała wyłonić dogrywka. Początek dogrywki należał do Trefla, który wyszedł na trzypunktowe prowadzenie. Ale wtedy szybko odpowiedzieli biało-niebiescy i po celnych trafieniach A. Mielczarka oraz M. Wiśniewskiego koszalinianie wyszli na prowadzenie 78:75 i nie oddali już tego prowadzenia do końca meczu. Sopocianie próbowali jeszcze faulować, ale na linii rzutów osobistych dobrze radzili sobie Ł. Wiśniewski, P. Leończyk oraz A. Mielczarek. Ostatecznie dogrywka zakończyła się zwycięstwem AZSu 12:7, który wygrał cały mecz 84:79 i tym samym w rywalizacji do trzech zwycięstw pokonał Trefl Sopot 3:1. AZS Koszalin po raz pierwszy w historii awansował do półfinału, gdzie zmierzy się ze zwycięzcą pary Stelmet Zielona Góra - Czarni Słupsk. AZS Koszalin - Trefl Sopot 84:79 (14:22, 14:12, 20:16, 24:22, d: 12:7) AZS: Wiśniewski 20, Henry 19, Harris 14, Leończyk 13, Milicić 7, Wołoszyn 5, Mielczarek 4, Bigus 2, Jones 0. Trefl: Waczyński 29, Turner 15, Spralja 12, Davis 5, Dylewicz 4, Harrington 3, Dąbrowski 3, Looby 3, Michalak 3, Stefański 2.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: piotrm |
|