Rozstrzygnięcie dopiero w Szczecinie
Do wyłonienia zwycięzcy II ligi grupy A będzie potrzebne trzecie spotkanie. King Wilki Morskie niestety przegrały drugi pojedynek finału play-off z SMS-em PZKoszem Władysławowo i o tym, kto awansuje do I ligi, zadecyduje mecz w Szczecinie.
Szczecinianie jechali do Władysława po wygraną, ale od samego początku środowa potyczka z młodymi zawodnikami znad morza nie przebiegała po myśli podopiecznych trenera Marka Żukowskiego. Pierwszą kwartę przegrali 28:23, w drugiej - odrobili stratę czterech punktów - by w trzeciej ćwiartce przez trzy i pół minuty ani razu nie trafić do kosza i stracić jedenaście oczek z rzędu (od 49:49 do 60:49). Jeszcze na dwie minuty przed końcem spotkania Wilki Morskie traciły do SMS-u trzy punkty (69:66), ale w końcówce spotkania piłka po rzutach Karola Nowackiego i Piotra Pluty nie chciała wpaść do kosza.
Tylko ten ostatni, oraz Radosław Bojko i Piotr Wojdyr, zagrał na swoim poziomie. Reszta zawodników spisała się poniżej oczekiwań. Powracający do składu, po przewinieniach technicznych, Paweł Kowalczuk rzucił tylko cztery oczka, pomimo 66 procent skuteczności, z kolei Marcin Stokłosa zdobył dwa punkty więcej, siedem razy asystował, ale miał też dziewięć strat. Nie trafił również ani razu za trzy, mimo ośmiu prób. Skuteczność całego zespołu zza linii 6,75 wyniosła zaledwie 18 procent.
Była to dopiero czwarta porażka King Wilków Morskich w całym sezonie. Na piątą nie mogą już sobie pozwolić. SMS PZKosz Władysławowo - King Wilki Morskie Szczecin 72:66 (28:23, 15:19, 17:7, 12:17) SMS PZKosz: Witliński 13, Zywert K. 10, Borowski 9, Jeszke 8, Kaczmarski 6, Garbacz 6, Sirijatowicz 5, Stefanik 5, Zywert M. 4, Migała 3, Struski 3, Olejniczak 0. King Wilki Morskie: Pluta 20, Bojko 13, Wojdyr 9, Nowacki 6, Adamkiewicz 6, Stokłosa 6, Kowalczuk 4, Knowa 2, Koziorowicz 0, Milczyński 0 oraz Uleryk, Kujawski.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/stk.szczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: szlemiel |
|