Słoneczna niedziela plus dodatkowe atrakcje (elektroniczny pomiar czasu - pierwszy raz w historii tej imprezy, wyniki wysyłane sms-ami) sprawiła, że w Lasku Arkońskim tuż przed 11 zrobiło się wyjątkowo tłocznie. Wydawanie i przymocowywanie na butach czytników elektronicznych przez uczestników, a przede wszystkim ich liczba - zrobiły swoje. Start musiał zostać o 10 minut opóźniony, by wszyscy chętni mogli w nim wziąć udział. W sumie na 5-kilometrową trasę wyruszyło aż 240 biegaczy ze Szczecina, Goleniowa, Rymania, Nowego Czarnowa, Polic, Myśliborza, Cedyni, Stargardu Szczecińskiego, Świnoujścia, Warzymic, Kołobrzegu, a nawet Augustowa, Karska i Ciechanowa. Bieg poprzedziła, jak zresztą na innych biegowych imprezach tego dnia, minuta ciszy dla ofiar bostońskiego maratonu.

Po dokładnie 16 minutach i 26 sekundach na metę jako pierwszy wpadł Michał Dec z Barnima Goleniów. Biegł ze średnią prędkością 18,3 kilometra na godzinę.

Najszybszą kobietą tym razem okazała się Paulina Włodarek (Epidemia Sportu) - z czasem 17,38, zajmując w klasyfikacji open 11. miejsce. Co ciekawe, dwa kolejne miejsca wywalczyły też…. Pauliny.

Co ciekawe, do mety dotarli wszyscy zgłoszeni zawodnicy, na mecie czekały na nich zabawy sportowe plus losowanie nagród rzeczowych. Dodatkowo tym razem nagrody indywidualne otrzymały też trzy najlepsze panie w kategorii wiekowej +50.

W tegorocznej edycji Grand Prix Szczecina RunnersClub.pl pozostały jeszcze trzy biegi - 19 maja oraz 9 i 30 czerwca. Ten ostatni będzie wielkim finałem akcji.


Wyniki mężczyźni:
1. Michał Dec (Barnim Goleniów) - 16:26
2. Kamil Tarnowski (Szczecin) - 16:37
3. Dariusz Saniewski (Remech Szczecin) - 16:45

Wyniki kobiety:
1. Paulina Włodarek (Epidemia Sportu) - 17:38
(11. w klasyfikacji generalnej)
2. Paulina Kotfica (Szczecin) - 18:28
(22. w klasyfikacji generalnej)
3. Paulina Wasielewska (Police) - 20:42
(55. W klasyfikacji generalnej)