Gol Duraja dał kolejne trzy punkty Prawobrzeżu
W niedzielę 28 kwietnia trzeci mecz w rundzie wiosennej rozegrał zespół Prawobrzeża Świnoujście.
Zgodnie z terminarzem rozgrywek Prawobrzeże w rundzie rewanżowej miało pojechać na mecz wyjazdowy z Bałtykiem, jednak wobec trwających prac remontowych na boisku w Międzywodziu oba kluby wyraziły zgodę, by mecz odbył się w Świnoujściu. Tym samym Prawobrzeże rozegrało mecz z Bałtykiem w Świnoujściu, będąc formalnie gośćmi tego meczu. Drużyna Bałtyku mimo, że nie grała na własnym obiekcie od początku meczu starała się narzucić Prawobrzeżu swój styl gry. Mądra, uważna w obronie gra Międzywodzian sprawiła, że Prawobrzeże nie mogło skonstruować zagrażającej bramce Bałtyku akcji.
Bałtyk natomiast z minuty na minutę czuł się pewniej i co raz bardziej zagrażał bramce Kiełbasy. Wysiłki piłkarzy z Międzywodzia nie przyniosły jednak pożądanego rezultatu, choć kilkakrotnie-szczególnie po rzutach rożnych - było gorąco pod bramką Świnoujskiej drużyny. W pierwszej połowie Prawobrzeże stworzyło jedną niebezpieczną sytuację, gdy obrońcom Bałtyku urwał się Duraj, jednak jego strzał obronił bramkarz, dobrze skracając kąt strzału świnoujskiego napastnika. Do przerwy 0:0, a zespołem przeważającym był Bałtyk Międzywodzie.
W drugiej połowie na boisko wyszła jakby inna drużyna Prawobrzeża. Świnoujścianie zaczęli grać dużo szybciej, dokładniej, zatem obraz gry uległ zmianie i teraz to Prawobrzeże dominowało na boisku. Bardzo dobre zawody w drugiej połowie rozgrywał Arkadiusz Waliszewski, który skutecznie uprzykrzał życie liderowi Bałtyku. Świetnie na swoim ulubionym skrzydle grał Helt, co raz stwarzając zagrożenie szybkimi rajdami. Dużo świeżości o ożywienia wniósł wprowadzony w 60 minucie spotkania Rodź. Skuteczniej zaczęła też grać obrona Prawobrzeża, która do przerwy delikatnie mówiąc nie stanowiła monolitu. W 64 Minucie rozstrzygnęły się losy meczu. Po źle wykonanym rzucie rożnym przez Bałtyk, piłkę przejął Krystian Waliszewski i dalekim pasem uruchomił Duraja. Szybki napastnik Prawobrzeża wyszedł na pozycję sam na sam z bramkarzem i płaskim strzałem obok golkipera drużyny z Międzywodzia zdobył - jak się później okazało - jedyną, zwycięską bramkę meczu. Po stracie bramki Bałtyk ruszył do ataku, jednak dobrze grająca defensywa Prawobrzeża nie pozwoliła piłkarzom Bałtyku na odrobienie strat. Mimo obejrzenia tylko jednego gola, kibicie w Świnoujściu obejrzeli bardzo dobre spotkanie. Bałtyk Międzywodzie okazał się niezwykle ciężkim przeciwnikiem, grającym ciekawy, mądry i poukładany futbol. Jeśli klub z Międzywodzia utrzyma skład, który zagrał w Świnoujściu, w przyszłym sezonie może włączyć się do walki o najwyższe pozycje w lidze. Prawobrzeże na wiosnę jeszcze nie straciło punktu, a zwycięstwo z Bałtykiem było trzecim z rzędu i drugim bez straty gola. W 13 „majówkowej” kolejce piłkarze Prawobrzeża podejmą zajmujący piątą pozycję Znicz Wysoka Kamieńska, natomiast Bałtyk zmierzy się w meczu wyjazdowym w Nowogardzie z liderem Pomorzaninem II Nowogard.
�r�d�o: uksprawobrzezeswinoujscie.futbolowo.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Junioro |
|