Niedziela na remis w niedzielę
Flota Świnoujście jako jedyna drużyna ze ścisłej czołówki w tej kolejce straciła punkty. W niedzielne popołudnie Wyspiarze podzielili się punktami z Bogdanką Łęczna. Był to pierwszy w historii remis, w pierwszoligowych potyczkach tych drużyn. Do tej pory rywalizacje Floty z Bogdanką, kończyły się bezkompromisowo. Wynik niedzielnego spotkania piłkarze ustalili zaraz po przerwie. Najpierw samobójczą bramkę dla Bogdanki zdobył Michał Stasiak, a w odpowiedzi dla świnoujścian gola zdobył Bartłomiej Niedziela. Kolejna kolejka już w najbliższą środę. Wyspiarzy czeka domowy pojedynek z Kolejarzem Stróże.
Sygnał do ataku dla gości dał Arkadiusz Aleksander. W 8 minucie napastnik Floty na raz ograł Bartosza Wiązowskiego i wpadł w pole karne. Jego strzał z ostrego kąta na rzut rożny zdołał sparować jednak Sergiusz Prusak. Na kolejną ciekawą akcję kibice musieli czekać do 25 minuty. Bogdanka swobodnie rozegrała piłkę przed polem karnym Floty i do dobrej sytuacji wyszedł Veljko Nikitović. Na szczęście czujny był bramkarz Wyspiarzy, któremu pomogło złe przyjęcie piłki przez Serba. Jako kolejny swoją okazję miał Michał Benkowski , którego strzał głową z bliskiej odległości z kłopotami wybił Grzegorz Kasprzik. W 35 minucie zza pola karnego efektownie z woleja uderzył Tomasz Nowak, a piłka nieznacznie minęła bramkę gości.
W 50 minucie Bogdanka objęła prowadzenie. Po silnym zgraniu piłki w pole karne przez Michała Renusza, głową futbolówkę do własnej bramki skierował Michał Stasiak. Wyspiarze bardzo szybko wyrównali stan rywalizacji. Szarżującego Sebastiana Olszara prze polem karnym sfaulował Bartosz Wiązowski. Silnie i precyzyjnie z rzutu wolnego uderzył Bartłomiej Niedziela i w 54 minucie zrobiło się 1:1. Bliski zdobycia drugiego gola był Arkadiusz Aleksander, ale jego strzał minimalnie minął bramkę gospodarzy. Wyspiarze naciskali, a szczególnie dużo szumu z przodu robił Charles Nwaogu, którego dobre podania marnowali jego koledzy. W 85 minucie Nigeryjczyk sam był bliski pokonania Sergiusza Prusaka, który wybił jego strzał na bliski słupek. Remis nie przekreśla szans Wyspiarzy na awans. Czwartą Cracovię od lidera z Niecieczy dzielą tylko cztery punkty. Świnoujścianie wszystko mają w swoich nogach i głowach. Przed nimi mecz z Kolejarzem Stróże, a później pora na duet Zawisza - Termalica.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|