Odrobili straty
![]()
Podopieczni trenera Cizmica nie potrafili wykorzystać kłopotów przyjezdnych, trzy razy z rzędu z dystansu rzucał Robinson, sprawiało to, że oglądany mecz nie był ciekawym widowiskiem. W drugiej kwarcie goście nadal mieli problemy w ofensywie, miejscowi zaś radzili sobie lepiej. AZS dzięki duetowi Robinson-Kuebler prowadzili dziewięcioma oczkami i gospodarze poczuli się zbyt pewnie. Wtedy to Zyskowski z Jeffersonem zaczęli odrabiać straty dla Czarodziejów z Wydm.
Przerwa nie przyniosła wielu zmian, koszalinianie prowadzili kilkoma punktami. Dzięki stratom kołobrzeżan akademicy punktowali. Drogę do kosza otwierały podania Skibniewskiego, a do kontr dobrze biegali Kuebler i Robinson. Dzięki trafieniom tego drugiego miejscowi po pięciu minutach trzeciej ćwiartki prowadzili 45:29. Koszykarze prowadzenie przez trenera Cizmica z każdą akcją nabierali pewności siebie, stąd łatwe zdobycze punktowe Wołoszyna i Harrisa. Dzięki akcji 2+1 Wiśniewskiego team grający w hali przy Śniadeckich osiągnął przewagę dwudziestu oczek. Gospodarze środowego pojedynku nabrali wiatru w żagle, a z przyjezdnych schodziło powietrze. Ostatecznie górą był AZS, który wygrał 77:61, odrobił straty z pierwszego spotkania i awansował do drugiej rundy fazy wstępnej pucharowych rozgrywek Intermarché Basket Cup.
ďż˝rďż˝dďż˝o: www.azs.koszalin.pl/ własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|