Pokonać Anwil i zbliżyć się do szóstki
Od piątku (1.III) do poniedziałku (4.III) będzie trwała 22 kolejka spotkań w Tauron Basket Lidze. I właśnie w ostatni dzień trwania tej kolejki, czyli w poniedziałek koszaliński AZS rozegra swój mecz. Akademicy we własnej hali podejmą wyżej notowany Anwil Włocławek. Dla oby dwóch ekip może to być kluczowe spotkanie w kontekście awansu do najlepszej szóstki.
Nasz najbliższy rywal, czyli drużyna Anwilu rozegrała do tej pory dwadzieścia meczów ligowych. Dwanaście z nich wygrała, a pozostałe osiem przegrała. Zawodnicy prowadzeni przez Milija Bogicevicia zdobyli w tych spotkaniach 1511 punktów, tracąc przy tym 1450. Taki bilans dał drużynie z Włocławka 32 punkty, co na tą chwilę pozwala na zajmowanie piątego miejsca w ligowej tabeli.
Dla porównania Akadmicy w rozegranych dotychczas dwudziestu meczach odnieśli dziesięć zwycięstw oraz tyle samo razy musieli uznać wyższość przeciwnika. Koszykarze prowadzeni przez Zorana Sretenovicia zdobyli w tym czasie 1547 punktów, a stracili 1549. Taki bilans pozwolił na uzbieranie trzydziestu punktów, co daje na chwilę obecną siódme miejsce w tabeli.
Jeżeli porównamy mecze AZS-u we własnej hali oraz Anwilu na wyjazdach to tutaj lepszy bilans mają koszalinianie, którzy w ligowych potyczkach wygrali aż osiem spotkań we własnej hali i tylko dwa razy schodzili z boiska pokonani. Biało-niebiescy zdobyli w tych spotkaniach 822 punkty, tracąc 747. Natomiast Anwil na wyjazdach wygrał sześć spotkań oraz cztery przegrał, a bilans punktowy to 783:770. Jeżeli do spotkań ligowych dorzucimy dodatkowo mecze pucharowe to bilans Akademików jeszcze bardziej robi się na ich korzyść. Bowiem koszalinianie w meczach pucharowych na własnym parkiecie rozegrali cztery spotkania, z czego wygrali trzy i tylko raz przegrali (w finale). Natomiast włocławianie w meczach pucharowych rozegrali dwa mecze wyjazdowe, z czego jeden wygrali oraz jeden przegrali. W pierwszym meczu pomiędzy tymi drużynami lepszy okazał się AZS, który we Włocławku pokonał drużynę Anwilu 66:64. W tamtym spotkaniu najwięcej punktów zdobyli: R. Skibniewski dla AZS-u oraz Marcus Ginyard dla Anwilu. Niestety ten pierwszy nie jest już zawodnikiem AZS-u. W ostatniej kolejce oby dwie drużyny swoje mecze rozgrywały w obcych halach i nie mogą zaliczyć tych występów do udanych. Koszykarze AZS-u w meczu rozegranym w Zgorzelcu ulegli tamtejszemu PGE Turowi 77:82, a najwięcej punktów dla koszalinian zdobył S. Henry, który dopisał do swojego konta aż 25 punktów. Natomiast Anwil swoje spotkanie rozgrywał w Sopocie, gdzie uległ 74:91 tamtejszemu Treflowi, a najwięcej punktów dla włocławian zdobył M. Ginyard przypisując do swojego konta 18 oczek. Która drużyna okaże się lepsza w tym spotkaniu i tym samym bardziej zbliży się do czołowej szóstki ligi? Czy po raz drugi w tym sezonie AZS pokona Anwil? A może właśnie Ci drudzy zrewanżują się za porażkę u siebie? Odpowiedzi na te pytania uzyskamy już w najbliższy poniedziałek. Początek spotkania zaplanowano na godz. 19:00 w Koszalińskiej Hali Widowiskowo-Sportowej.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: piotrm |
|