Nieudana wyprawa do Gdyni
Start Gdynia ma patent na AZS Koszalin. Po dwóch sparingowych zwycięstwach w okresie przygotowawczym, tym razem trójmiejscy koszykarze wygrali 83:73 w lidze i odnieśli pierwsze historyczne zwycięstwo Polskiej Lidze Koszykówki.
Gospodarze zaatakowali z niezłym animuszem w pierwszej kwarcie. Trafiali do kosza z pod kosza, z półdystansu i dystansu przy bardzo dobrej skuteczności na poziomie 65%. O wiele gorzej wyglądała gra AZSu, którego zawodnicy poza pierwszym skutecznym rzutem za trzy Łukasza Wiśniewskiego na samym początku spotkania, punkty zdobywali tylko z pod kosza, przy skuteczności z gry na poziomie 25%. Efektem takiego obrazu było 16. punktowe prowadzenie Startu na koniec pierwszej kwarty. Do przerwy gospodarze przewagę powiększyli jeszcze o dwa punkty.
Po zmianie stron obudzili się goście, a właściwie Jeff Robinson, który wszystkie swoje punkty zdobył w drugiej połowie, za jego sprawą i równej gry Łukasza Wiśniewskiego Koszalinianie mozolnie zaczęli odrabiać starty. Na minutę i 37 sekund przed końcem spotkania doszli już do wyniku 73:74, ale wtedy coś się popsuło, w szeregi Akademików wdała się nerwowość, głupia strata S. Henrego, potem jego niecelna próba za trzy punkty, kolejna strata, znowu pudła, gospodarze pewnie wykorzystują rzuty wolne i ostatecznie to oni wygrywają 83:73.
Start Gdynia - AZS Koszalin 83:73 (28:12, 19:17, 17:24, 19:20) Start: Michał Jankowski 20, Robert Rothbart 14, Grzegorz Mordzak 11, Sebastian Kowalczyk 11, Tomasz Wojdyła 8, Patryk Pełka 5, Maciej Kucharek 5, Jarosław Mokros 4, Marcin Malczyk 3, Tomasz Andrzejewski 2. AZS: Łukasz Wiśniewski 22, Jeff Robinson 13, Paweł Leończyk 9, Darrell Harris 8, Michael Kuebler 7, Sek Henry 6, Bartłomiej Wołoszyn 5, Robert Skibniewski 3, Rafał Bigus 0, Artur Mielczarek 0.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / PZkosz / Sportowe Fakty
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|